Czasami dostaję zamówienie od jakiegoś zagranicznego wydawnictwa na napisanie recenzji z pracy przygotowanej do druku. Najczęściej – jeśli to jest możliwe-odbieram honorarium w postaci wskazanych przeze mnie, już wydanych tytułów. Obydwie strony są z tego bardzo zadowolone: edytor, że upchnął tytuły, a ja, że nie zapłaciłem o blisko 30 % drożej za książkę sprowadzoną dla mnie przez warszawską księgarnię wydawnictw zagranicznych na antresoli przy Pięknej, prawie róg Marszałkowskiej.Właśnie dostałem kilka książek z mojego ulubionego wydawnictwa Oxford University Press i lekturę zacząłem od pracy na temat który jest moim “konikiem”, lub na temat którego mam wcale nie małego “hopla”[1].Tim Maudlin, to sprawdzony już filozof fizyki(doktorat w Yale University),napisał trzy książki z których pierwsza [2] była pozytywnie oceniona w kilku prestiżowych ,specjalistycznych czasopismach, a do której często zaglądam, gdyż jest w niej sporo myśli bardzo świeżych.Napisał kilkadziesiąt artykułów i rozpraw, z powodzeniem wykłada filozofię i historię fizyki współczesnej w New Jersey na Rutgers University (ciekawe czy studenci naszych wydziałów fizyki mają taki przedmiot jak “Filozofia fizyki”? Gdy byłem studentem, to straszyły nas różne Mejbaumy, Krajewskie,Eilszteine i Baumany zastosowaniem zasad dialektyki marksistowskiej do interpretacji praw i teorii fizyki.)Jego najnowsza praca jest bardzo odważna w swym pomyśle: wydobyć ze współczesnego postępu fizyki kwantowej twierdzenia czysto metafizyczne ale uzyskane na drodze stosowania metody naukowej i zobaczyć jakie jest ich znaczenie dla kształtu współczesnej metafizyki.Pomysł – moim zdaniem – nawet więcej niż odważny, iście karkołomny ,jeśli zważymy ,że nauki ścisłe chełpią się od czasów Koła Wiedeńskiego (Carnap,Schlick,Wittgenstein) tym, że z metafizyką nie mają nic wspólnego a przeciwnie- metafizyką gardzą i wystrzegają się jej jako działalności poznawczej osobliwie jałowej.Tim Maudlin napisał jednak książkę jakby lekce sobie ważąc “morale” fizyków sprowadzające się do umywania rąk po otwarciu przypadkowym podręcznika filozofii, i w sposób logicznie zasadny, odkrył w fizyce dnia dzisiejszego spory ładunek metafizycznych twierdzeń o doniosłym znaczeniu dla filozofii. Tekst jest właściwie pakietem obszernych i niezależnych esejów poświęconych kolejno:dyskusji nad sensem oraz istotą praw fizyki ze szczególnym zbadaniem tzw. praw dynamicznych opisujących deterministyczną bądź stochastyczną ewolucję czasową układu fizycznego ( równania dynamiki Newtona oraz równanie falowe Schroedingera), konsekwencjom poprzedniej problematyki dla rozumienia i definiowania związku przyczynowego w kategoriach metafizyki, ontologicznej interpretacji podstawowych pojęć fizyki kwantowej w tym przede wszystkim : lokalności i nie-lokalności, splątaniu kwantowemu oraz sposobie istnienia obiektów wprowadzonych przez chromodynamikę(teorię oddziaływań silnych), problemowi czasu ze stanowiska kosmologiiczyli z uwzględnieniem entropii wszechświata i kosmicznej strzałki czasu. Autorowi niewątpliwie udało się przekonać mnie ,że nowe idee fizyki, potwierdzone empirycznie wprowadzają konieczność przemyślenia od nowa sensu fundamentalnych pojęć metafizyki takich jak :potencja, istnienie, substancja, zdarzenie, kreacja z nicości. Zgadzam się z jego ogólną konkluzją;“Empirical science has produced more astonishing suggestions about the fundamental structure of the world than philosophers have been able to invent, and we must attend to those suggestions."Takie stanowisko ,dzisiaj podbudowane niezwykłymi odkryciami fizyki, było już podobnie sformułowane przez Nicolai Hartmanna w jego wielkim dziele [3], który także uważał, że nauki przyrodnicze (głównie fizyka) posiadają zagadnienia metafizyczne, a ich rozwiązanie jest możliwe w oparciu o metody ścisłej analizy i weryfikacji doświadczalnej.Tim Maudlin pokazuje praktycznie na kilku przykładach, jak budować ontologię zjawisk w sposób ścisły i metodami empirycznymi .Ciekawe tylko czy tzw. “czyści” ontolodzy zechcą przyjąć propozycję zdjęcia z metafizyki odium irracjonalności i nienaukowości, propozycję płynącą z wnętrza współczesnej fizyki. Literatura[1] T. Maudlin, The Metaphysics Within Physics,Oxford,2007[2]T.Maudlin,Quantum Non-Locality and Relativity,ed.2,Oxford,2002[3]N.Hartmann, Der Aufbau der realen Welt. Grundriss der allgemeinen Kategorienlehre. Berlin: Walter De Gruyter 1940
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura