Jaki sens mają dzisiaj słowa “przyroda” , “natura”? Co dzisiaj jest sztuczne, a co naturalne?Do czego są mi potrzebne odpowiedzi na te pytania?Człowiek zawsze zmieniał środowisko, w którym żył. Przyroda dla człowieka nie tylko była życiodajna ale równocześnie zagrażała jego istnieniu. W odpowiedzi na to zagrożenie powstawały cywilizacje i kultury. Ziemski habitat powoli zapełniał się wytworami rąk ludzkich i coraz więcej wytworów człowieka przejmowało jego funkcje, zastępowało go, w procesie ulepszania i rozwijania tego habitatu.Cywilizacja maszynowa znacznie przyspieszyła proces zmiany składu ,zestawu tego, co należy do przyrody otaczającej nas. Krajobrazy ziemskie naturalne (wody, powietrze, struktura powierzchni Ziemi) stają się coraz bardziej nasycone krajobrazami całkowicie zaplanowanymi i zrealizowanymi maszynowo z materiału maksymalnie przetworzonego (urbanizacja wielkoskalowa) lub całkowicie nowego, nie istniejącego przedtem w środowisku(np. wytworzenie pierwiastka “pluton”).Robotyka oraz dział informatyki zajmujący się opracowaniem teorii działania tzw. sztucznej inteligencji(“Artifical Inteligency),symulacje i modelowanie elektroniczne(komputerowe) powiększają radykalnie obszary sztucznych światów.Największą dynamikę procesów wytwarzania nowych zestawów, nowego składu elementów naturalnych, wykazują chemia i biologia (a także pochodne tych dyscyplin ) oraz technologia z nimi związana.Świat organizmów żywych łącznie z populacją gatunku zwanego Człowiekiem, nie tylko podlega kulturze obróbki, pielęgnacji, modyfikacji, intensyfikacji lub eliminacji, ale od niedawna pojawił się horyzont genetycznych manipulacji prowadzących do wytwarzania nieznanych dotychczas form organizmów, krzyżowania gatunków, kopiowania(klonowanie) w dowolnej liczbie egzemplarzy jakiegoś określonego osobnika. Procesy zapłodnienia, narodzin i rozwoju organizmu ludzkiego są wyprowadzane z ciała kobiety, akt prokreacyjny przestaje zależeć od ciała człowieka, została rozpoczęta produkcja określonych organów i narządów w celach protezowania i transplantacji.Trudno zaprzeczyć temu ,że mamy trudności z oceną stanu i tendencji rozwojowych relacji: “sztuczne – naturalne”. Kontrowersje i spory w tej kwestii nasilają się. * Może “naturalne” staje się powoli – nie naturalnym a “ sztuczne” – naturalnym ?* Jaki jest w takim razie sens i znaczenie, wszelkich ruchów proekologicznych?* Czy to prawda, że człowiek poza naturalną przyrodą, w środowisku całkowicie wytworzonym przez technikę (habitat odcięty całkowicie od naturalnego światła, o zmodyfikowanym powietrzu, wodzie, glebie, pokarmach dostarczanych przez maszyny, wodzie, itd.) skazany jest na samounicestwienie? Wszystkie te i podobne do nich pytania, prowadzą nieodwołalnie do techniki(lub bardziej ogólnie-do technologii),gdyż to ona jest sprawczynią “sztucznego”, ona tutaj “zawiniła” w rozumieniu Greków.Musimy się zapytać o istotę techniki, skoro stajemy przed wielkim kompleksem pytań o relacje pomiędzy tym, co “ naturalne” i tym, co “ sztuczne”.Skorzystam z rozważań Martina Heideggera, który najbardziej zbliżył namysł nad istotą techniki do prześwitu, w którym jawi się nieskrytość [1].U Greków, ”techne” nie jest nazwą li tylko na oznaczenie rzemiosła, znaczy również: wysoką sztukę, oraz sztuki piękne. ”Techne “ organicznie wiązało się z “poesis”, było czymś poetyckim. Równocześnie techne, to nie sporządzanie, realizacja lub skutkowanie, lecz zawsze - “ wydobywanie”.Budowniczy domu, “wydobywa” dom z “fizis” ( z przyrody, z natury), tak samo jak rzeźbiarz “wydobywa” z fizis - głowę posągu.Wydobywanie jest jednocześnie – odkrywaniem. Wydobywanie jako odkrywanie, wydarza się wszędzie tam , gdzie skryte przechodzi w nieskrytość, czyli tam gdzie istoczy się aletheia, prawda.Nowoczesna technika jest jednocześnie wyzwaniem wobec przyrody(wobec “fizis”),ona stawia przyrodzie żądania.Ziemia ma być magazynem rud i paliwa, uprawa roli-przemysłem spożywczym, rzeka jest ustawiona na hydroelektrownię. Czytamy u Heideggera: ”udostępniać, przekształcać, magazynować,rozdzielać, przemieniać- są to sposoby odkrywania” (str.235).Odkrywanie nie jest tylko czynem człowieka. Fizis (natura, przyroda)w nastawieniu techniki odkrywa chętnie, wyprowadza chętnie, skryte w nieskrytość [2].Wobec tego technika wiąże się ściśle z episteme , z poznawaniem.Technika nie niszczy przyrody, nie nicestwi fizis ,tylko wydobywa w nieskryte ,to co było w niej –przed pojawieniem się tego sposobu odkrywania – skryte. A ponieważ człowiek jest częścią przyrody, jest więc uczestnikiem owego wydobywania jako odkrywania. Uprawiając technikę, człowiek przebywa w nieskrytości, która nie jest tylko jego dziełem. On jest wezwany w odkrywanie na sposób techne. Techne, to inaczej pozwolić czemuś pojawić się jako obecne.Tym samym podział na naturalne i sztuczne jest podziałem fałszywym. Skryte wyistacza się w nieskrytość, na różne sposoby. Prąd rzeki istoczy się raz, wylewem i zalaniem terenów uprawnych i domostw, a w innym czasie i innym miejscu, istoczy się wbudowaną w niego zaporą i hydroelektrownią. Przyroda jest odkrywana na różne sposoby. Techne odkrywa przyrodę, stawiając przed nią żądania, tak rodzi się aletheia, która przemienia się w poesis, w pieśń.Człowiek jest stróżem alethei ,czyli jest “w szczególny sposób wezwany do odkrywania” (s.240).Kiedy stajemy porażeni pięknem krajobrazu górskiego lub pięknem samolotu na pasie startowym lotniska, jednako doświadczamy przechodzenia skrytego w nieskrytość i jednako jesteśmy wezwani do ochrony i opieki nad tym, co się istoczy.Ulica metropolii jako wąwóz utworzony przez ciągi wieżowców i wąwóz w krajobrazie górzystym, utworzony ruchami tektonicznymi skorupy ziemskiej są tym samym: sposobem istoczenia się skrytego w nieskrytość.I tylko jedno miałoby być chronione , a drugie nie?Degradacja miałaby dotyczyć tylko jednego?Czyim wyrokiem?To co zostało wydobyte i odkryte , a więc domy, autostrady, samochody, mosty, miasta, platformy wiertnicze na szelfach morskich, platformy kosmiczne, jest tak samo godne opieki i ochrony człowieka ,tak samo winno być poddane jego trosce.Albowiem “ Budowanie i myślenie są- w każdym wypadku na swój sposób- nieodzowne dla zamieszkiwania”[3,s.333].Istotą zamieszkiwania zaś jest:“ ratować Ziemię, godzić się na Niebo, oczekiwać Istot Boskich, być posłusznym istocie Śmiertelnych”[s.331]. LiteraturaM.Heidegger ,Pytanie o technikę, w tomie: Budować, mieszkać, myśleć, Warszawa,1977,s.224-256 [2] M.Heidegger, O istocie i pojęciu fizis, w tomie: Znaki drogi,Warszawa,1995,s.265-319 loc.cit.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura