W ostatnim numerze tygodnika wSieci ] nr.19,11-17 maja br.], STEFAN MEETSCHEN publikuje tekst zatytułowany : „MODA NA PISZĄCYCH O WIERZE”.W rzeczywistości czytamy w nim o wizjonerach katolickiej formacji duchowej, którzy przedstawiają przyszłość ziemską człowieka i jego cywilizacji oraz kultury. Takich na przykład jak : Benson, Chesterton, Lewis, Tolkien.
Niewątpliwie jądrem i kanwą tych wizji, jest eschatologia Chrystusowa, a w szczególności dana w objawieniu św.Jana –Apostoła pod nazwą Apokalipsa. Jednak czas przyszły –ze stanowiska teologii chrześcijańskiej - nie jest bytem całkowicie danym i uformowanym poza wolą duszy człowieka. Tym samym ,każda wizja przyszłości w dużej części jest dziełem aktu twórczego wizjonera. Na ogół, nie jest on dowiadującym się o przyszłości, lecz kreującym tę przyszłość.
Możliwe, że owa przyszłość o kształcie detalicznym wygenerowanym przez duchowość wizjonera, nie stała by się faktem dokonanym, nie została by wcielona w materię , gdyby autor wizji ukrył ją ,nie udostępnił jej publicznie .Tu właśnie są- moment i miejsce węzłowe: ci którzy realizują przyszłość apokaliptyczną nie wymyślili jej w detalach ,lecz skorzystali z wizji bogatych duchowości, a ponieważ najczęściej są to osoby owładnięte ideologią anty chrześcijańską i wolą mocy panowania nad drugim ,wcielają więc w rzeczywistość głównie[lub jedynie] projekty i rozwiązania prowadzące do unicestwienia cywilizacji ludzkiej na Ziemi.
Pojawiają się jednak wizjonerzy ,którzy w obliczu wizji przyszłości jaka ich nawiedziła ,nagle pojmują jej tragiczny wymiar i milkną, nie dzielą się nią z nikim, lub po prostu sami znikają bez śladu. Ze współczesności przykładem może być Ettore Majorana, włoski geniusz w fizyce. Starożytność wzorem Heraklita ,zastosowała rozwiązanie ukrywania wizji przyszłości przed duchowością osobową zawładniętą ZŁEM, w postaci wieloznaczności sensu komunikatu o tej wizji. Przykładem może być nauczanie Platona z okresu tzw. drugiego żeglowania.
Jan Paweł II był sceptykiem w kwestii możliwości likwidacji transferu wizji przyszłości kreowanych przez wizjonerów, do czyhających na te wizje „sług ciemności”,by je wcielić w materię. Okazywał nadzieję ,wiarę i miłóść w dobro istniejące w duchowości człowieka i dlatego apelował do nas byśmy nie wszystko to, co technicznie możliwe – wcielali w życie ,realizowali, pilnując jednocześnie prymatu ducha nd materią i słuchając głosu sumienia.
Przyszłość na Ziemi jest więc kwestią naszych wyborów moralnych.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura