Zadawać takie pytanie w tym towarzystwie[kto zgadnie co i kogo mam na myśli?],to narazić się na opinię prowokatora, lub hipokryty. Przecież tutaj od lat trwa prawdziwa parada blogerów, którzy powtarzają mantrę prawie codziennie:
Teoria względności na śmietnik! Teoria kwantów na śmietnik! Co ja piszę ??Są nawet i tacy blogerzy, którzy uważają , że cała fizyka w obecnej postaci nadaje się tylko na śmietnik!
Notka o takim tytule narodziła się, jako rezultat cotygodniowego spacerku po księgarniach z wydawnictwami zagranicznymi [za PRL było łatwiej: tylko jedna księgarnia tego typu "Logos-Kosmos" w Alejach Ujazdowskich blisko Placu Trzech Krzyży, później wzmocniona drugą -róg Pięknej i pl.Konstytucji],pod koniec którego zobaczyłem na wystawie ten oto tytuł:
This Idea Must Die: Scientific Theories That Are Blocking Progress , edited by John Brockman
Trudno mi było ten tytuł ominąć[a nuż jest tam tekst nadesłany z Kijowa lub z Tuluzy?],a kiedy kartkując książkę dowiedziałem się, że jej cena nie przekracza 13$ nie mogłem się także oprzeć ,by jej nie zabrać do domu, jako własną,bo tyle luksusu moja emerytura wytrzyma.
O Johnie Brockmanie dowiedziałem się przed laty, mam polskie tłumaczenie jego "The Third Culture: Beyond the Scientific Revolution, o którym kiedyś na salonie 24 napisałem raczej zgryźliwą notkę [zobacz tutaj:http://autodafe.salon24.pl/64902,ponowoczesnosc-trzecia-kultura-i-nowa-fizyka ],a następnie straciłem go z pola mojej uwagi , a szkoda.
Dzisiaj bowiem widzę, że Brockman przez te lata stał się "instytucją", takim osobliwym impresario nie świata artystycznego, lecz świata nauk i technologii. Jest agentem literackim [osobliwość w Europie raczej nie występująca],ale literatury naukowej.
Prawdopodobnie wszyscy nobliści znają go osobiście i żaden z nich nie odkłada słuchawki gdy zadzwoni Brockman, bo któż lepiej od niego zagwarantuje im publicity, atrakcyjny image, a tym samym - wielką "kasę"? No kto?
Brockman oczywiście dosiadł z powodzeniem internetu i jego witryna Edge.org jest rzeczywiście piękną wizytówką światowej nauki. Brockman tak naprawdę stworzył w sieci, współczesną globalną Agorę i zarazem globalny sympozjon platoński.
Określony przez niego cel i program witryny Edge.org brzmi:
"To arrive at the edge of the world's knowledge, seek out the most complex and sophisticated minds, put them in a room together, and have them ask each other the questions they are asking themselves."
foto:did-conference.com
Właśnie książka "This Idea Must Die" jest pakietem wypowiedzi wybitnych uczonych różnych narodowości, wypowiedzi zainspirowanych pytaniem Brockmana jakie postawił w swojej witrynie w roku 2014 w Edge Question Series :What scientific idea is ready for retirement?Na to pytanie odpowiada w nie 175 uczonych różnych specjalności ,w tym ponad trzydziestu noblistów.
Różnej wartości poznawczej są te odpowiedzi, czasami natrafia czytelnik na bardzo lakoniczną o charakterze "złotej myśli", ale i takie są intelektualnie zapładniające. Z przyczyn oczywistych skupiłem uwagę na wypowiedziach fizyków , a są to min.: Frank Wilczek,Freeman Dyson,Brian Greene,Alan Guth,Gell Mann-Murray Gell-Mann,Carlo Rovelli,Lee Smolin,Andrei Linde,Martin Rees ,Lawrence Krauss i inni.
Wspólnym mianownikiem tych wypowiedzi jest przekonanie ,że stare teorie nie powstrzymują postępu nauki i znikają same na skutek wymierania ich entuzjastów i wyznawców. Są także głosy o wspólnym łożu starych teorii z nowymi i transferze pojęć między nimi, dodatnim dla nowych czyli odejście na emeryturę ulega niekiedy poważnemu opóźnieniu.
Nie brakuje lapidarnych i bardzo ostrych ocen owych teorii owoców tandety i płycizny intelektualnej epoki. Zacytuję jedną z nich ,dotyczącą teorii strun :“It predicts nothing about anything”,co po polsku może brzmieć:
"nic o niczym."
Moim zdaniem jest to najlepsza definicja teorii strun jaką dotychczas poznałem. Ciekawe czy podobną można podać wobec jakiejś teorii "emerytki"?
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie