Eine Eine
962
BLOG

Zamiast dronów,śledzi nas NFZ i Boni z eWUS-ią

Eine Eine Kultura Obserwuj notkę 31

 

 
 
 
 
Przyszedłem do przychodni lekarskiej, by zapisać się na wizytę u lekarza [ usiłowania telefoniczne były daremne] i przy pierwszym kroku spostrzegłem stan wyjątkowy w rejestracji: wszystkie panie były skupione przy komputerze , wnętrze rejestracji miało wyłączone światła.
 
       *    Poproszę o wizytę u doktor F- powiedziałem ze słodyczą w głosie , bo jestem przyuczony, jak mam się odzywać do pani rejestratorki.
  • To jest niemożliwe- usłyszałem krótką odpowiedź.

 

  • Dlaczego –zapytałem , nadal zachowując czołobitność.

 

  • proszę pana ,wszystkie komputery wysiadły, gdzie mam pana zapisać, pańskiego czipa nie mogę odczytać,ani sprawdzić  po peslu czy jest pan ubezpieczony, czy zapłacił pan miesięczną składkę, a bez tego żaden lekarz pana nie przyjmie.Baza, proszę pana, przedewszystkim muszę widzieć pana w bazie i zapisać .

 

  • a nie może pan mnie zapisać w zeszyciku, tak jak to pani robiła przez ostatnie 35 lat ?- zapytałem z wyraźną rozpaczą w głosie.

 

  • coś pan ? chce pan abym straciła pracę?

 

  • Boże broń- zapewniłem ją z mocą . Dodając:

 

  • To ja przyjdę kiedy indziej. Do widzenia

 

A ona na pożegnanie dorzuciła :
 
-proszę się dowiadywać , czy awaria został usunięta. Bo wtedy będzie pan mógł otrzymać wizytę po dwóch tygodniach od dnia zapisu w bazie danych.No i niech pan czipa zawsze ma,w ostateczności może być dowód osobisty.
 
 
 
W drodze do domu, uspokojony myślą , że za dwa tygodnie nie będę musiał godzinę czekać w kolejce na swoją godzinę przyjęcia przez lekarza, gdyż do tego czasu wyzdrowieję dzięki domowej, homeopatycznej apteczce żony [ czosnek, cebula, cytryna, sok malinowy i takie tam podobne ] - nagle dokonałem istotnego odkrycia.
 
Odkryłem mianowicie wielki spryt Narodowego Funduszu Zdrowia.
 
Niedawno przeczytałem gdzieś w sieci, że przeciętnie, w Polsce przez 25 % czasu rocznego komputery zastosowane w instytucjach publicznych - nie działają [ gdyby się ktoś pytał, to : minister cyfryzacji , czyli od komputerów, działa non stop przez 24 godziny na dobę , niby w dawnych czasach –niejaki Berman].
 
NFZ wprowadzając u siebie , totalną komputeryzację pracy w przychodniach , przez średnio 25 % czasu rocznego  wreszcie nie będzie widział pacjentów.
 
Jak to znakomicie ułatwi mu pracę!
A jakie oszczędności finansowe!
 
Za które zmodernizuje wnętrza swych biur, wymieni biurka, dywany, marmury, kandelabry ,a każdy pracownik dostanie do domu ipoda oraz Samsung Galaxy III,by mógł  [ jak mu przyjdzie ochota ] w każdej chwili ustalić kto właśnie,dajmy na to  w Biłgoraju i do którego lekarza przyszedł po poradę.
 
Spryciarz z tego naszego umiłowanego NFZ !
Eine
O mnie Eine

No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Kultura