Eine Eine
7308
BLOG

EDYTA STEIN , JAKO FILOZOF

Eine Eine Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 497

 

 
Na drogę filozofii, Edyta wkroczyła podczas czwartego semestru studiów w uniwersytecie wrocławskim ,gdzie zapisała się na psychologię i germanistykę.
Dr Moskiewicz uderzony jej wnikliwym umysłem i precyzją języka miał do niej powiedzieć:
 
“Niech pani zostawi cały ten kram ,a przeczyta raczej to , przecież inni czerpią wszystko stąd”[1] – i postawił przed nią gruby tom Husserla “Logische Untersuchungen”.
 
                            Edyta  Stein  w 1931 roku
 
Spotkanie z myślą Edmunda Husserla przeobraziło całą intelektualną biografię Edyty Stein. Husserl w życiu Edyty, to nie przypadek [w ogóle w przestrzeni dziejów człowieka nie istnieje coś takiego ja “przypadek”, wszystko jest prowadzone ręką Boga], lecz sens jej życia , aż po śmierć w Auschwitz.
 
Toteż ,by wypełniła się “Twoja wola “ , już następnego ,letniego semestru 1912/13 Edyta była w Getyndze ,w szczytowym okresie rozwoju szkoły fenomenologicznej, we wspólnocie duchowej wspaniałych umysłów i serc osób ,które w latach następnych tworzyły i rozwijały nowy prąd kultury europejskiej.
 
Zaliczyła wykłady uniwersyteckie Reinacha, Husserla,Nelsona,Lehmanna, a w Towarzystwie Filozoficznym – gościnne wykłady Schelera. Husserl zajęcia prowadził podwójnym torem: wykłady w budynku uniwersyteckim, oraz cotygodniowe zebrania typu seminaryjnego u niego w domu.
 
Ćwiczenia prowadzili :Lipps,Kaufmann,Hering ,a wśród studentów w tych latach pobytu Stein w Getyndze ,czyli jej kolegów, było kilkunastu przyszłych profesorów filozofii uczelni europejskich ,np. Hildebrand, Ingarden,Conrad-Martius,Koyre,Neumann,Muller.
 
Egzamin państwowy kończący studia, zdała celująco po 6 semestrach nauki, i rozpoczęła pisanie pracy doktorskiej pod kierunkiem Husserla na temat “wczucia” , którą obroniła summa cum laude (z najwyższą pochwałą) 3 sierpnia 1916 roku (mając 25 lat)we Fryburgu, dokąd z Getyngi ,przeniósł się jej promotor.
Praca doktorska pod tytułem :”Zum problem der Einfuhlung “, opublikowana została w Halle w 1917 roku [2].Zaraz po obronie Husserl zaproponował jej stanowisko asystentki.
 
Jej dorobek, w postaci opublikowanych tekstów, jest imponujący: ponad 60 druków zwartych ,kilkanaście prac w rękopisach ,bruliony konspektów wykładów jakie prowadziła w seminarium nauczycielskim w Spirze[1922-1931],w Niemieckim Instytucie Pedagogiki Naukowej w Monastyrze, oraz rękopisy odczytów z lat 1928-1031, jakie wygłaszała na sympozjach i kongresach filozoficznych i pedagogicznych w kraju, i za granicą.
 
Skupię uwagę zainteresowanego czytelnika, wyłącznie na twórczości Edyty w dziedzinie filozofii ,a dokładnie na dwóch pracach i pominę w tym artykule pisma Edyty z zakresu filozofii mistyki, np. wybitną prace na temat mistyki Jana od Krzyża [3],lub prace z filozofii Boga, np. [4], albowiem nie jestem dostatecznie kompetentny w tych zakresach.
 
Co jest osią główną badań filozoficznych Edyty Stein? Jaki problem stanowi dla niej centrum jej zainteresowań, i jej twórczego wysiłku nad jego rozwiązaniem?
 
Rzecz niezwykła: Edyta już w fazie pisania dysertacji doktorskiej ,która przecież dotyczyła kwestii szczegółowej [poznanie drugiego indywiduum psychofizycznego przez “Ja”] określiła ten problem i pozostała przy nim do końca swego życia .
Czytamy jej wyznanie :
 
w pracy swej [dysertacja doktorska-przypis E.] rozpatrywałam akt “Einfuhlung” ,jako pewien szczególny akt poznania. Od tego zaś poszłam dalej, do sprawy, która mnie osobiście leżała bardzo na sercu, i we wszystkich późniejszych pracach zajmowała ciągle na nowo: do zagadnienia struktury osoby ludzkiej.”[poz.1,str.173]
 
Napiszę więc dobitniej : Edyta Stein podejmuje najważniejszy problem filozofii człowieka[antropologii filozoficznej],który można określić pytaniami:
 
        *   Czym jest osoba?
  • Co to znaczy ,że człowiek jest osobą?

 

  • Jakie są cechy konstytutywne fenomenu “osoba”?

 

  • Jaka jest ontologia osoby?

 

  • Jaka jest epistemologia osoby?

 

Nie twierdzę ,że Edyta w swych badaniach uzyskała klarowne i cenne poznawczo odpowiedzi na wszystkie wymienione pytania.
 
Czy muszę jednak specjalnie uzasadniać, że podjęcie takiej problematyki przez Edytę Stein [ imię duchowne: św.Teresa Benedykta od Krzyża ], otworzyło przed nią automatycznie jądro antropologii chrześcijańskiej, i dało jej szansę nadania personalizmowi chrześcijańskiemu współczesnej postaci?
 
Wykorzystała tę szansę –moim zdaniem – w tak znakomitym stylu myślenia według metody fenomenologicznej, że ośmielam się utworzyć następujący szereg twórców personalizmu chrześcijańskiego:
 
Boecjusz - św. Tomasz z Akwinu - św.Edyta Stein.
 
Definicja osoby u Boecjusza brzmi :
 
substancja indywidualna o naturze racjonalnej” [naturae rationalis individua substantia]
 
a zostaje przez Edytę poszerzona w następujący sposób:
 
Pod pojęciem osoby rozumiemy nosiciela istoty, i to nosiciela natury rozumnej.”[5]
 
“Nosicielstwo” jest szczególnym atrybutem bytu osobowego, i o tym nie ma mowy, ani u Boecjusza, ani u Tomasza Akwinaty.
“Ja” osobowe jest nosicielem swego życia, co jest zrozumiałe gdyż każdy np. może popełnić samobójstwo.
Istota natomiast jest to coś, co sprawia, że człowiek jest człowiekiem. I nosicielem tego “coś” jest osoba.
 
Stąd wynika ,że bycie człowiekiem osobnika z tego gatunku przyrodniczego, nie jest atrybutem absolutnym. Jeżeli nie wykształcimy w sobie “osobę”, to możemy nie być człowiekiem. Bo nosicielem tego, co jest istotą człowieczeństwa jest - osoba.
 
Tomasz z Akwinu odkrywa, że człowiek ma naturę dualną w jedności ontycznej : posiada on duszę rozumną ożywiającą ciało i wyrażającą się przez nie ("dusza jako forma ciała").
 
Edyta Stein w rezultacie analiz fenomenu bytu ludzkiego[zob.poz.5,str.369-392,430-462] ,analiz prowadzonych metodą fenomenologiczną – tomaszową dualność natury człowieka zastąpi czwórnością.
 
Oto struktura istnienia ludzkiego według Edyty Stein:
 
Ja – dusza – duch – osoba
 
Badania Edyty nad poszczególnymi składnikami tej “czwórcy” ,oraz nad złożonymi relacjami między nimi rozpoczynają się już w pracy doktorskiej [poz.2,str.57-80,142-146] , ale dopiero w dziele jej życia “Endliches und Ewiges Sein” przyjmą finalny wyraz.
 
Oto konkluzje [w ujęciu fragmentarycznym] Edyty z badań nad poczwórną strukturą fenomenu “człowiek”.

Czym jest “Ja”?

“ Przez Ja rozumiemy byt ,którego istnieniem jest życie (mianowicie życie nie w znaczeniu kształtowania się materii, lecz jako rozwój Ja w istnieniu z niego samego wypływającym) i który w tym istnieniu uświadamia sobie sam siebie ( w niższej formie –niejasnego odczuwania zmysłowego, lub w wyższej - w formie rozbudzonej świadomości ().Ja nie jest równoznaczne z duszą ani z ciałem, ”mieszka” ono w ciele i w dusz i one są do Ja przynależą ,przeto Ja rozciąga się na całego człowieka.”[loc.cit.str386-387]

Czym jest “dusza”?

“Właściwością duszy ,jak stwierdzilismy za Hedwig Conrad-Martius,jest to,że stanowi ona własny osrodek istnienia istoty żywej ,ukryte źródło,z którego czerpie ona swój byt i dochodzi do widocznej postaci”.[loc.cit.str.382]

“Duszę ...rozpatrywaliśmy jako formę istotową żywego ciała. Jest ona jednak sama czymś uformowanym i nosi swoją formę w sobie. Mówiliśmy często o duszy jako o “przestrzeni”, a także o jej “głębi” i jej “powierzchni”. We wnętrzu istota duszy rozwiera się ku jej wnętrzu .Na powierzchni ,istota duszy rozwiera się na świat zewnętrzny” [loc.cit.str.436]

Czym jest “duch”?

“ Co jednak oznacza duch ?To co duchowe określiliśmy jako nie przestrzenne i niematerialne ,jako coś co posiada “wnętrze” o znaczeniu całkowicie nieprzestrzennym i co pozostaje “w sobie”,a przy tym z siebie wychodzi.To wychodzenie z siebie jest mu własciwe z istoty.”[loc.cit. str.374]”

“Duch jest sensem i życiem duszy.[loc.cit.str.391].

“ Tylko Bóg jest czystym duchem niestworzonym, prawzorem wszelkiego duchowego bytu. Dlatego zrozumieć w pełni co to jest duch może właściwie tylko Bóg, to znaczy, że to jest tajemnica”[poz.(1),tom II,str.151].

“Czysto duchowe jest to jedynie ,co się dzieje w najgłębszych tajnikach serca- życie duszy z Boga i w Bogu”[loc.cit.str 155]

Już z tych kilku drobnych cytatów wynika ,że Edyta Stein analizując strukturę bytu osobowego stała przed dylematem : istota czy istnienie? Essentia , czy exsistencja? Co rozjaśnia lepiej byt ludzki ?

Będąc fenomenologiem zastosuje do problemu postulaty husserlowskie: “epoche”[“wzięcie w nawias “- nie czynienie żadnych założeń o istnieniu obiektu badanego],”zu den Sachen selbst”[ powrót do samych rzeczy”],”Sachlichkeit”[rzeczowość] oraz “Strenge Wissenschaft” [ filozofia jako nauka ścisła].

 
W wyniku, opowie się za istotowym [oraz istotnościowym] opisem struktury bytu ludzkiego ,dają tym samy początek esencjalistycznemu personalizmowi.
Jednak jej esencjalistyczny personalizm nie sposób wiernie uchwycić, bez doświadczenia mistycznego Karmelu oraz bez komentarzy jej do dzieł Teresy z Avila oraz Jana od krzyża.
 
Tymczasem, wpływ idei personalizmu Edyty Stein na badania filozoficzne w zakresie problematyki osobowego bytu po II wojnie światowej był znikomy. Niektórzy powołują się na “Endliches und Ewiges Sein”,np. P.Ricouer, R.Ingarden , lub K.Wojtyła ,ale czynią to w formie adnotacji bibliograficznej.Już pominę że wiki polska przy haśle filozoficznym “osoba” omawia wiele koncepcji bytu osoby ludzkiej z całkowitym pominięciem Edyty Stein.
 
Wydaje mi się ,że są dwie przyczyny zapomnienia lub pomijania odkryć Edyty w dziedzinie antropologii filozoficznej.
 
Ostatnie 80 lat, to panowanie heideggerowskiej filozofii człowieka. Heidegger i jego szkoła skupiają uwagę nie na bycie ,lecz na istnieniu bytu zwanego przez nich “Da-sein”. Dla tej filozofii nie istnieje coś takiego jak “istota” bytu, lecz wyłącznie “istnienie”-exsistentia .
 
Edyta znała Heideggera osobiście, znała jego prace [recenzowała je ,zob.(6),była z nim w sporze funadamentalnym : chodziło o Boga.
 
Po II wojnie światowej egzystencjalizm heideggerowski [wsparty egzystencjalizmem Kieregaarda, i ateizmem Sartrea] stał się obowiązującym mainstreamowym prądem filozofii człowieka, dla personalizmu esencjalistycznego Edyty Stein nie było już miejsca.
 
Drugą przyczyną nieobecności dzieła filozoficznego Edyty w kulturze europejskiej jest prawdopodobnie fakt połączenia przez nią filozofii z filozofią Boga i bytu nieskończonego ,wsparte doświadczeniem osobistym Bóstwa [Edyta była mistyczką, miała doświadczenia mistyczne].
 
Nawet jej przyjaciel i kolega ze studiów Roman Ingarden fakt ten ocenił krytycznie pisząc :
 
Tutaj, w tej chwili właśnie ,zaciera się różnica pomiędzy jej stanowiskiem filozoficznym a tym co już niewątpliwie do filozofii nie należy ,a należy do jakiejś teologii i co także naturalnie należy tak lub inaczej rozważać...I dlatego myślę, że był tam jakiś ciężki kryzys wewnętrzny który ona rozwiązała moim zdaniem w sposób szczęśliwy dla siebie” [7].
 
W korespondencji prywatnej, R.Ingarden jest wręcz brutalny atakując Edytę za łączenie filozofii z wiarą, co według niego ma być niezgodne z “honorem filozofa”, nie rezygnując przy okazji z dodatkowej porcji negatywnych opinii o Kościele ,opinii niezbyt wysokiego lotu.
 
Odpowiedź Edyty jest spokojna, lecz miażdżąca swoją rzeczowością [zob. poz.(8),listy 85 i 121].Nic dziwnego : to odpowiada przyszła Patronka Europy. Kontynentu, który zaistniał w dziejach ludzkich, jako cywilizacja chrześcijańska.
 
Literatura
[1]E,Stein,Światłość w ciemności,tom 1,Kraków,1977,s.100
[2] E.Stein,O zgadnieniu wczucia,Znak,Kraków,1988
[3]E.Stein , Wiedza Krzyża,Studium o św. Janie od Krzyża,w pracy :Światłość w ciemności,tom II,str.1-307
[4]E.Stein,Drogi poznania Boga,w:Z własnej głębi,tom II,Kraków,1978,str.162-196
[5]E.Stein,Byt skończony a byt wieczny,Poznań,1995,str.375
[6]E.Stein,Martin Heideggers Exsistezphilosophie,w : Werke,tom VI,Freiburg,1962
[7] R.Ingarden.O badaniach filozoficznych Edith Stein,Znak,nr.4,(202),1971
[8]Edyta Stein,Autoportret z listów-Listy do Romana Ingardena,red.M.A.Neyer OCD,Kraków ,2003,
    str.233-236,306-308
 
Eine
O mnie Eine

No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (497)

Inne tematy w dziale Technologie