Jest to prawdziwe święto fizyki polskiej.
Jedno z najważniejszych dzieł w historii nauki i kultury: “Philosophiae naturalis principia mathematica” Isaaca Newtona, zostało po raz pierwszy przetłumaczone i wydane w języku polskim , przez Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie przy współpracy z Fundacją Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie, które to centrum założył i nim kieruje ks.prof.dr Michał Heller. .
Od czasu ukazania się pierwszego wydaniaPrincipiów Newtona, t.j. od 1687 roku, to wybitne dzieło, które uformowało do początków XX wieku naukę nowożytną o przyrodzie , czekało na tłumaczenie i wydanie w języku polskim, gdy nasi najbliżsi sąsiedzi: Rosjanie, Niemcy, Serbowie już to zrobili wcześniej.
Edycję polską Principiów przetłumaczył , zredagował, opatrzył wstępem i komentarzami, - dr Jarosław Wawrzycki. Przedmowę, zawierającą analizę dziejów recepcji Principiów w nauce i kulturze europejskiej napisał ks.prof.M.Heller , a posłowie – prof.dr Andrzej Kajetan Wróblewski.Dokonanie to , było zainspirowane przez ks.prof. Michała Hellera,wybitnego kosmologa polskiego ,rangi światowej.
Nie mogłem nie być na publicznej prezentacji edycji polskiej Principiów , jaka miała miejsce wczoraj przed południem na Krakowskim Przedmieściu w sali odczytowej Centralnej Biblioteki Rolniczej dlatego, że kiedy byłem uczniem ostatniej klasy szkoły podstawowej dostałem od swojej wychowawczyni podczas uroczystości zakończenia roku szkolnego [ a tym samym zakończenia edukacji podstawowej ] trzy tomiki książki napisanej przez Mariana Grotowskiego :” Newton” [wyd. księgarnia św.Wojciecha 1932-33] , w której po raz pierwszy w życiu zobaczyłem kilka rozdziałów dzieła Newtona i to spotkanie z Newtonem trwa dziesiątki lat - do dziś .
Nie wiem , czy moja wychowawczyni , która nie była z wykształcenia fizyczką , ale była przedwojenną [ co jest jej zawodową charakterystyką!] nauczycielką- nie wiem, czy ona zdawała sobie sprawę z tego , jak przez ten prezent , wpływa na moje życie przyszłe , możliwe że nie.
W każdym razie ,dojeżdżając wczoraj “116” do rogu Krakowskiego Przedmieścia z Miodową , miałem w oczach pożółkłe kartki dziełka Grotowskiego z fotokopiami rysunków Izaaka N., ale znikły one natychmiast po wejściu na salę gdzie - co najmniej z widzenia- prawie wszyscy stanowili wspólnotę ducha i ogarnięci byli nieskrywaną radością.
Doskonałe piękno sali odczytowej Centralnej Biblioteki Rolniczej, świetna organizacja prezentacji przez rzeszowskiego wydawcę i uczelnię [rolę gospodarza pełnił dyskretnie i z wyczuciem powagi i doniosłości chwili- dr Gołąbek ] , wspaniałe wprowadzenia w tematykę profesorów : ks.Michała Hellera i Andrzeja Wróblewskiego- to wszystko osadzone było wokół wyłożonych kilkunastu egzemplarzy polskiego wydania Principiów.
Tłumu jeszcze nie było, toteż podszedłem do ks.Michała, by zamienić z nim parę słów i wspomnieć ks.Józefa, który gdyby żył , byłby tu z nami i radował się pojawieniem Isaaca Newtona na podwórku polskim.
Edycja rzeczywiście jest imponująca, jak powiedział prof.Wróblewski :”dzieło sztuki naukowej”. Piąte , kolejne tłumaczenie obcojęzyczne w historii fizyki [ po francuskim , niemieckim , rosyjskim , serbskim- pomijając angielskie edycje w różnych krajach]. Dotykałem egzemplarza okazowego, przerzucałem karty, delektowałem się dużą i jasną czcionką, wyrazistymi rysunkami i schematami.
Okładka polskiegoo wydania Principiów Newtona
Moment rozpoczęcia spotkania się zbliżał, flesze migotały, zobaczyłem jak nawet prof.Małgorzata G. z PAN-u namiętnie pstryka migawką jakiegoś Nippona , więc i ja zrobiłem kilka fotek dla moich czytelników z salonu24 i rozpoczęło się spotkanie z Newtonem nad Wisłą po 324 latach.
Ks.Heller ,który był recenzentem przekładu, podniósł [ w swym wystąpieniu , pierwszym w porządku obrad ] cenność komentarzy naukowych tłumacza i ich obszerność , przez co jest zagwarantowana łączność pojęć i terminologii z czasów Newtona z fizyką współczesną.
Centralnie , z lewej-prof.Andrzej Wróblewski , z prawej- ks. prof.Michał Heller
Ks.Profesor ilustrował swoje wystąpienie min. projekcją zdjęcia epitafium nagrobnego Isaaca, z którego zapamiętałem, że był on [ Newton ] i będzie “ozdobą rodzaju ludzkiego”.
Wykład prowadzi ks. prof.Michał Heller
Nie uważacie , że tak jest naprawdę?
Że Isaac Newton jest ozdobą rodzaju ludzkiego?
Kto sądzi , że dzisiaj Principia Isaaca Newtona mają wyłącznie wartość historyczną , ten nie rozumie ducha fundamentalnej nauki o przyrodzie, jaką jest fizyka. Nieustannie w tej nauce trawa zmaganie o rozumienie tajemnych obiektów i sił tworzących tak bardzo różnorodną rzeczywistość.
Newton w Principiach w genialny sposób połączył myśl praktyczną i analityczną , z myślą filozoficzną i religijną. I w tym znaczeniu , lektura jego dzieła , a właściwie – studia nad nim - mogą być nadal inspiracją i wzorem uprawiania fizyki w najgłębszym stylu , to znaczy , jako filozofii przyrody.
A niebagatelnym jest także fakt , że to na przykładzie tekstu Principiównajlepiej poznaje się fundamenty myślowe współczesnej cywilizacji , która moim zdaniem – mimo odkryć mechaniki kwantowej , oraz rozwoju teorii [ i praktyki ] informacji – nadal pozostaje mechanistyczna i deterministyczna.
Kiedy wróciłem do domu, położyłem przed sobą rosyjskie i angielskie wydania Principiów z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku.
I zadałem sobie pytanie :
do czego jest mi potrzebne polskie wydanie?
Namiętność bibliofila? Satysfakcja w solidarności z narodowym rynkiem wydawniczym?
Nie.
Żyjemy i poruszamy się w języku , który nas obejmuje w momencie poczęcia, a następnie – w momencie narodzin z łona kobiety , która przed nami już w tym języku była , języku który w następnych latach życia będzie tworzył dla nas “um-welt”,świat do-okolny.
Fizyki w językach np. :angielskim, francuskim i polskim to nie te same fizyki.
Oryginalna dynamika Newtona, od dzisiaj , ma wymiar językowy - polski.
To wy-dar-zenie.
Może za nim przyjdzie rozpoczęcie wydawania serii :
“Klasycy Fizyki”?
Mądrale powiedzą , że fizycy powinni znać języki obce. Ci co nie lubią polskości , że każdy powinien mówić po angielsku .
A ja powiadam , że kultura i nauka powinny egzystować w różnorodności , także językowej. Wtedy myślenie jest różnorodne i rodzi się nowe.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie