4 lutego br. na stronie internetowej „Süddeutsche Zeitung“, opublikowano manifest młodych niemieckojęzycznych teologów z Uniwersytetu w Münster.
Podpisało go dotychczas ponad 220 wykładowców i profesorów różnych uczelni i wydziałów katolickich głównie w Niemczech, Austrii i Szwajcarii, w tym wielu znanych teologów.
Można w nim przeczytać taki akapit:
„Ukierunkowanie na biblijną nowinę o wolności implikuje zróżnicowaną relację do nowoczesnego społeczeństwa. Pod pewnym względem wyprzedza ono Kościół – jeśli chodzi o uznawanie wolności, dojrzałości i odpowiedzialności jednostki.”
Oskarżenie Kościoła niezwykle mocne.
Teolodzy jasno piszą, że Kościół jest w tyle, za nowoczesnym społeczeństwem, jeśli chodzi o uznawanie:
wolności,
dojrzałości,
i
odpowiedzialności jednostki.
Być dzisiaj oskarżonym o ograniczanie, lub niszczenie wolności osoby ,w czasach gdy we wszystkich państwach i społeczeństwach każda osoba jest autentycznie wolna, a na straży tej wolności stoją tzw. prawa człowieka, to znaczy zasługiwać na pogardę, a także na postępowanie sądowe przed jakimiś międzynarodowymi trybunałami.
Szkoda ,że autorzy memorandum nie podali przykładów tej ohydnej polityki i postawy Kościoła, w dziedzinie wolności ,dojrzałości i odpowiedzialności jednostek.
A może Kościół nie tyle ,że ma kłopoty z „uznawaniem” , lecz wręcz tłumi wolność i dojrzałość ludzi ?
Może jakieś przykłady?
Exempla trahunt.
I przecież o takie, nie jest specjalnie trudno.
Na przykład.
1.Kościół ogranicza wolność wyznawania i praktykowania islamu w wielu krajach Europy. Przeciwstawia się także budowaniu meczetów w Europie, a niekiedy nawołuje do mordowania mahometan. I zachodzi podejrzenie ,że nawet jego kapłani to czynią.
2.Kościół ogranicza wolność swoich wyznawców nie zezwalając im na aborcję nienarodzonych.
3.Kościół kwestionuje dojrzałości swoich członków nie uznając związków partnerskich za małżeństwo.
4.Występując przeciwko zapłodnieniu in vitro, Kościół ogranicza odpowiedzialności jednostki za własne życie.
5.Kościół ogranicza odpowiedzialność jednostki za własne życie także i wtedy gdy nie akceptuje organizacji samobójstw terminalnie chorych na ich życzenie.
Tymczasem Kościół ma szansę stać się prawdziwą wspólnotą religijną ,jeśli tylko będzie akceptował nowe trendy obyczajowe i kulturowe nowoczesnych społeczeństw i podejmie się liderstwa w tym zakresie.
Do powyższego wniosku zostałem zainspirowany także innymi partiami tekstu manifestu teologów niemieckich.
Studiuję go pilnie w dalszym ciągu.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura