W sojuszu z wrogami

Tadeusz Isakowicz-Zaleski.ksiądz kościoła katolickiego,obrządku ormiańskiego, nasila działalnosć samozwańczego śledczego i prokuratora, rzekomych przestępstw i zgnilizmy moralnej instytucji kościoła rzymsko-katolickiego w kraju.Isakowicz-Zaleski dwoi się i troi w mediach będących własnością grup wrogich wobec Kościoła w Polsce i katolicyzmu społeczeństwa polskiego. Szczególnie gorliwie służy redakcji"Gazety Wyborczej' i "Onetu".

.Oto dziś,na łamach Onetu udzielił wywiadu, w którym  jego obsesja anty-biskupia i anty-hierarhicznej strukturze Kościoła, szczytuje w wymiarze obrzydliwym.Zaczął od prezydium KEP ( Konferencja Episkopatu Polskiego)

"Rok temu wyraziłem nadzieję, że zostanie zmieniony skład prezydium episkopatu.Że przyjdą młodsi księża biskupi, którzy będą lepiej rozumieli te problemy. Wybory się odbyły, ale niestety w myśl zasady nihil novi – wybrano znów tych samych."

Ks.isakowicz-Zaleski jest zdania,że:"Potrzebne są wewnętrzne reformy polskiego Kościoła. Nadzieją byłby większy udział ludzi świeckich np. w zarządzaniu sprawami finansowymi i gospodarczymi, także w wyjaśnianiu nadużyć seksualnych.Dotyczy to także wizytowania parafii czy lekcji katechezy w szkołach.Moim zdaniem, do rozwiązywania tych problemów w Kościele też powinno się dopuścić ludzi świeckich. Na przykład delegatami biskupa do spraw ochrony nieletnich winni być nie duchowni, ale świeccy, także kobiety, posiadający znajomość spraw rodzinnych i wychowawczych.Liczy też "że w końcu powstanie komisja państwowa, która zajmie się również sprawami Kościoła."

Osobną częścią wywiadu jest frontalny atak na całą galerię biskupów Kościoła w Polsce.Oto wypowiedź :

"Ogromny wpływ na praktycznie wszystkie nominacje biskupie w Polsce mieli abp. Józef Kowalczyk i kard. Stanisław Dziwisz. Pierwszy z nich czynił to przez prawie trzy dekady, najpierw jako kierownik sekcji polskiej w Sekretariacie Stanu w Watykanie, a następnie jako nuncjusz w Warszawie. Nawiasem mówiąc, jest to sytuacja bez precedensu, aby nuncjuszem był biskup tej samej narodowości i pełni tę funkcję aż 22 lata. To on typował kandydatów na biskupów i wystawiał im opinie.Drugi z hierarchów robił to samo przez dziesiątki lat, ale nie formalnie jako "szara eminencja” przy papieżu. Na pewno przez te lata biskupami zostało w Polsce wielu prawych i uczciwych duchownych. Jednak i nuncjusz, i sekretarz papieski wypromowali też ludzi, którzy z pewnych względów, nigdy nie powinni zostać biskupami. Na przykład, ze względu na swoje związki z "lawendową mafią”, czyli lobby homoseksualnym. "

Ostatnie powyżej zdanie, zostało rozwinięte w postać donosu na metropolitę krakowskiego :"Dziś w Krakowie, pod nowymi rządami[czytaj:abp.Marka Jędraszewskiego], "lawenda" znów kwitnie."Dalsze fragmenty wywiadu tworzą listę biskupów-parszywych owiec(nawet zmarłych) Kościoła w Polsce:1.H.Gulbinowicz,2.J.Paetz,3.W.Mering,4.J.Życiński,5.E.Janiak.

Może być trudno uwierzyć czytelnikowi w to,że Isakowicz-Zaleski to ksiądz.Prowadząc bowiem taką aktywną i rozległą publiczną działalność polityczno-społeczną,czy on ma wolę i czas na codzienną modlitwę za tych, co piętnuje,oskarża i skazuje?