Oczywiście,osobliwości Schwarzschilda, jako obiekty matematyki,czyli jako konstrukty pomyślane,abstrakcyjne - to są jak najbardziej.I to od bardzo dawna,to znaczy, od czasu wystąpienia Karla Schwarzschilda,niemieckiego astrofizyka ( o niezwykłych zdolnościach matematycznych),który w pierwszych miesiącach 1916 roku przesłał Albertowi Einsteinowi dwie prace z zagadkowymi rozwiązaniemi jego słynnych równań pola.
Zagadkowość rozwiązań znalezionych przez Schwarzschilda polegała na tym, że rozwiązania te przewidywały istnienie obiektów astronomicznych, wywołujących wokół siebie krzywiznę czasoprzestrzeni nieskończenie wielką ,wskutek której tory kwantów promieniowania elektromagnetycznego,wybiegających z takiego obiektu, stają się kołowe,tworząc tzw.horyzont zdarzeń, a więc w gruncie rzeczy kwanty nie opuszczają- tego obiektu.
Obiekt taki (nazwany później przez Amerykanina Johna Wheelera: "Black Hole"- BH), jeśli generuje fale elektromagnetyczne o dowolnej częstotliwości z całości obszaru widma,czyli od promieni gamma po fale radiowe ,to fale te nie mogą opuścić czasoprzestrzeni objętej hipersferą zwaną horyzontem zdarzeń.
Tak więc"czarna dzura" nie emituje żadnego promieniowania ExB i tym samym nie istnieje w atronomii , jako obiekt fizyczny, bezpośrednio rejestrowany dowolnym detektorem tego promieniowania. Użycie kontrargumentu(wobec poprzedniego zdania) w postaci promieniowania Hawkinga jest objawem tandety intelektualnej, gdyż zasięg tego promieniowania mierzy się w centymetrach oddalenia od horyzontu zdarzeń,jakże więc ono może być sygnałem niosącym informację o obiekcie astronomicznym,oddalonym od obserwatora o lata świetlne?
Może więc BH odbija padające na nią promieniowanie ExB pochodzące z innego źródła i dzięki temu efektowi mamy ostatnio nie tylko zdjęcia czarnych dziur ,ale nawet sensacyjne zdjęcia horyzontu zdarzeń ? Gdyby ten mechanizm zachodził, to trzeba by było przebudować gruntownie kwantową teorię pola ExB.
Bowiem, ani eksperyment laboratoryny,ani ta teoria, nie dowodzą ,że ewentualne rozpraszanie kwantów promieniowania na horyzoncie zdarzeń BH,nie może dać wiązki kwantów o energiach wystarczajacych do przebycia odległości astronomicznych dzielących BH i detektor ziemski Za te rzekome zdjęcia BH, oraz horyzontów zdarzeń, popularyzatorzy astronomii ,do spółki z niektórymi astronomami, będą się smażyć na patelniach w piekle.
Jeśli nie ma obiektów kosmicznych zwanych"czarnymi dziurami" to, co to jest , sygnalizowane akronimem " BH "? Odpowiadam : hipoteza uzyskana z równań ogólnej teorii względnosci (GR),którą można eksploatować do wyjaśnienia obserwowanych przez astronomię zjawisk i procesów.
Na przykład: obserwujemy dziwną dynamikę ruchu jakiejś gwiazdy,no to wyjaśniamy ją sąsiedztwem czarnej dziury ,którą obdarzamy różnymi parametrami - jeżeli dziwność dynamiki jest potężna.Albi : hiper-energetyczne sygnały promieni gamma,docierające do nas z określonych miejsc przestrzeni - wyjaśniamy zderzeniami dwóch BH, zaś rozświetlone skupiska gazu i pyłu kosmicznego, tłumaczymy "jetami"materii wyciągniętej przez BH o potwornie wielkiej masie, z "sąsiadki"widzialnej gwiazdy.
A ponieważ, zagadkowych i niezrozumiałych zjawisk,procesów i obiektów jest w astronomi lawinowo coraz więcej (moc rozdzielcza teleskopów wykładniczo rośnie,optyka obrazowania obiektów nieba stała się magią technologii elektroniczno-komputerowej),wobec tego zapotrzebowanie na hipotezę BH stało się tak ogromne,że wszechświat dzisiejszej astronomii , to zbiór miliard miliardów czarnych dziur !
Prawie każda galaktyka ma w swoim centrum BH-potwora o masie równej miliony, lub miliardy mas Słońca i nikt nie piśnie ani słówka,że istnienie takiego fizycznego obiektu ,czyni fizykę(jaką rozwinęliśmy i praktycznie wykorzystujemy),która zgadza się na istnienie takich gwiazd- produktem choroby umysłowej.
Z punktu widzenia logiki formalnej, przyjęcie hipotezy BH za przesłankę z której logicznie ma wynikać obserwowany fakt ,nie jest rozuowaniem niezawodnym.Z tego ,że hipoteza BH wyjaśnia,tłumaczy obserwowane fakty wcale nie wynika ,że hipoteza BH musi być prawdziwa.Z fałszu może bowiem wynikać prawda , lub fałsz.Miliardy czarnych dziur we wszechświecie ,to owoc śmierdzącego lenistwa umysłowego współczesnej astronomii, w konfrontacji z lawiną odkrywanych zagadek i tajemnic wszechświata.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie