W razie czego pewnie i tak wykręci się jakimś czekoladowym z wisienką i rumem.
Niemal 50 proc. Polaków uważa, że Sławomir Mentzen może znaleźć się w II turze wyborów prezydenckich — wynika z najnowszego sondażu UCE Research dla Onetu. Co więcej, uważa tak ponad połowa ankietowanych wyborców Prawa i Sprawiedliwości, którego kandydat — Karol Nawrocki — rywalizuje z kandydatem Konfederacji o wejście do II tury wyborów prezydenckich.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/czy-slawomir-mentzen-wejdzie-do-ii-tury-polacy-zabrali-glos-sondaz/6cjdy1d,79cfc278
Koniec świata, jakby rzekł pan Popiołek. Czyżby pisowscy stracili wiarę w obywatelskiego kandydata Karola Nawrockiego? Osobiście uważam jednak, że to Nawrocki znajdzie się w drugiej turze. Konfederaci nie od dziś w sondażach wypadają dużo lepiej niż w realnym głosowaniu. Przy urnie wyborczej ludzie bardziej poważnie traktują swój wybór. W sondażach często wypowiadają się pod wpływem chwili.
Z tłumem jest iść łatwo i przyjemnie. Przynajmniej dopóki nie zacznie się spadać razem z nim w przepaść. Nie sztuką jest potwierdzać tłum w jego przekonaniach. Sztuką jest tłum zawrócić z niewłaściwej ścieżki. Dlatego populiści zawsze będą mieli łatwiej, a my przez nich kłopoty. Demokracja nie przetrwa jeśli nie nauczymy się przeciwstawiać pupulizmowi, który zawsze stawia proste diagnozy i ma na wszystko szybkie rozwiązania, bo takie najłatwiej przemawiają do tłumu, który ma naturalne tendencje do płytkich definicji, po które sięgają populiści, żeby zdobyć władzę. Dopóki nie zrozumiemy, że pewnych decyzji nie można podejmować poprzez głosowanie czy też kierując się sondażami.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka