Jeśli ktoś myślał, że kopia Mentzena czytająca z kartki slogany ściągnięte od tego pierwszego będzie w stanie kogoś więcej do siebie przekonać od tych najbardziej zatwardziałych zwolenników PiS... to właśnie dostał kolejny dowód na to w jak wielkim tkwił błędzie.
Co wynika przede wszystkim z najnowszego sondażu prezydenckiego pokazującego już w zasadzie trend spadkowy Nawrockiego na rzecz Mentzena:
im bardziej Nawrocki wchodzi w buty Mentzena, tym więcej pisowców od niego odchodzi... do Mentzena, bo wolą już oryginał, niż podróbkę. I tym samym zniechęca do siebie wyborców centrowych. Tak więc metoda "na Mentzena" była błędem, bo zniechęca pisowców i odpycha wyborców centrowych.
Po raz kolejny sprawdza się równie teza prezentowana przeze mnie na tym portalu, że Mentzen odbiera głosy jedynie Nawrockiemu, bo o tyle rośnie w sondażach o ile spada w nich ten pierwszy, Trzaskowski zaś nie traci a nawet powolutku idzie do przodu. Jest to więc wojenka głównie tylko między PiS a Konfederacją.
W związku z tym ponawiam apel:
Nie popełnijcie tego błędu, wyborcy Konfederacji i nie dajcie sobie wmówić, że wejście Nawrockiego do drugiej tury jest nieuchronne, a Wasze poparcie dla niego jakby nawet wszedł jest dobre dla Konfederacji. Jest wręcz na odwrót. Ale o tym więcej tutaj:
https://www.salon24.pl/u/atreyoublog/1431712,konfederacjo-i-jej-wyborcy-nie-straccie-swojej-szansy-na-stanie-sie-druga-sila-polityczna-w-polsce
...
Kontekst:
https://www.salon24.pl/newsroom/1432202,sondaz-prezydencki-nawrocki-nie-wchodzi-do-drugiej-tury-zostal-wyprzedzony#
...
Z tłumem jest iść łatwo i przyjemnie. Przynajmniej dopóki nie zacznie się spadać razem z nim w przepaść. Nie sztuką jest potwierdzać tłum w jego przekonaniach. Sztuką jest tłum zawrócić z niewłaściwej ścieżki. Dlatego populiści zawsze będą mieli łatwiej, a my przez nich kłopoty. Demokracja nie przetrwa jeśli nie nauczymy się przeciwstawiać pupulizmowi, który zawsze stawia proste diagnozy i ma na wszystko szybkie rozwiązania, bo takie najłatwiej przemawiają do tłumu, który ma naturalne tendencje do płytkich definicji, po które sięgają populiści, żeby zdobyć władzę. Dopóki nie zrozumiemy, że pewnych decyzji nie można podejmować poprzez głosowanie czy też kierując się sondażami.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka