atre you atre you
144
BLOG

Przyjdzie w końcu otrzeźwienie na pisowskie muły Trumpa?

atre you atre you Polityka Obserwuj notkę 8
Czy Kellogg ma poszukać większej deski?

Kellogg przyznał, że obecne wstrzymanie pomocy dla Ukrainy jest bolesne, ale porównał to do „zdzielenia muła deską w nos, by zwrócić jego uwagę”. Taka retoryka wskazuje, że Waszyngton celowo stosuje strategię szoku wobec Kijowa, by wymusić ustępstwa.

https://www.salon24.pl/newsroom/1431525,spelnia-sie-najgorszy-sen-ukrainy-trump-chce-resetu-z-rosja

Jak to miło, że Redakcja Salonu24 wreszcie przyznała mi rację. Piszę o tym od dwóch miesięcy, ale żadna z tych moich notek nie została zapromowana przez Redakcję. Za to promowali bez żadnych oporów, bo się podobały zwolennikom PiS na tym portalu stanowiącym większość, naiwne i nie liczące się z faktami laurki pisowskich blogerów dla Trumpa. Może w końcu, skoro już sami piszą niemal słowo w słowo to samo, co ja od dawna, zaczną w końcu dostrzegać i doceniać moje wpisy? Byłoby miło.

Póki co pisowscy blogerzy wychodzą z siebie, żeby jakoś uzasadnić ewidentnie proputinowską i prorosyjską, a antyeuropejską i antyukrainską politykę Trumpa zagrażającą również naszemu bezpieczeństwu i niepodległości. Jeszcze wczoraj wisiała na sg notka, w której można było przeczytać jakim to sukcesem Trumpa jest zmuszenie krajów europejskich do rozważania konieczności wzięcia na siebie własnego bezpieczeństwa poprzez np. stworzenie czegoś w rodzaju europejskiego odpowiednika NATO pod parasolem nuklearnym Francji i Wielkiej Brytanii z powodu antynatowskiej polityki Trumpa, który ewidentnie dąży do wyprowadzenia USA z NATO, czeka pewnie tylko na zawarcie jakiegoś rozejmu na Ukrainie, żeby ogłosić swój pozorny, połowiczny sukces i stwierdzić, że NATO jest już nikomu do niczego nie potrzebne, a wręcz przeciwnie, jedynie powoduje konflikty (NATO, nie Putin i inni, jak już zresztą stwierdził nie raz).

Jeżeli tocząca się właśnie debata Europy nad obronnością jest sukcesem Trumpa... to tym samym NATO jest sukcesem Stalina, Chin zresztą też, bo NATO powstało przecież tylko po to, aby zrównoważyć potencjał nuklearny głównie Rosji i zatrzymać jej imperialne zapędy. Teraz Trump to podważa. Ba, przejmuje retorykę Putina i oskarża NATO o sprowokowanie jego agresji na Ukrainę. Stalin zza grobu bije obydwu brawo.

Jeżeli sukcesem Trumpa ma być regeneracja putinowskiego reżimu, a tym samym jego imperialnych ambicji... to ja naprawdę serdecznie współczuję tym wybitnym blogerom i myślicielom. Wolę się ich już nie pytać o sukcesy Hitlera.

A oto co Ukraińcy zrobią z deską Kellogga:

image

atre you
O mnie atre you

Z tłumem jest iść łatwo i przyjemnie. Przynajmniej dopóki nie zacznie się spadać razem z nim w przepaść. Nie sztuką jest potwierdzać tłum w jego przekonaniach. Sztuką jest tłum zawrócić z niewłaściwej ścieżki. Dlatego populiści zawsze będą mieli łatwiej, a my przez nich kłopoty. Demokracja nie przetrwa jeśli nie nauczymy się przeciwstawiać pupulizmowi, który zawsze stawia proste diagnozy i ma na wszystko szybkie rozwiązania, bo takie najłatwiej przemawiają do tłumu, który ma naturalne tendencje do płytkich definicji, po które sięgają populiści, żeby zdobyć władzę. Dopóki nie zrozumiemy, że pewnych decyzji nie można podejmować poprzez głosowanie czy też kierując się sondażami.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka