Redakcja Salonu24 wraz ze zwolennikami PiS na tym portalu już drugi dzień wałkują sondaż OGB przeprowadzony pod koniec tego miesiąca, w którym Nawrocki nieznacznie wyprzedza Trzaskowskiego w II turze wyb. prez. Co prawda dwa inne sondaże przeprowadzone w tych samych dniach pokazują nadal prawie 10 proc. przewagę kandydata KO... ale kto by się tam tym przejmował. Wiadomo jednak: tonący brzytwy się chwyta. Polecam zwolennikom PiS wydrukować go sobie w formie dużego plakatu i powiesić na ścianie, bo szybko może się nie powtórzyć... o ile.
Na dowód przytaczam kolejny sondaż przeprowadzony przez Opinia24 w dniach 20-24 stycznia na grupie 1001 osób, w kórym Trzaskowski wygrywa w pierwszej turze z Nawrockim różnicą ponad 13 proc. a w drugiej turze różnicą ponad 17 proc. Nie jest to jednak aż tak sensacyjny sondaż jak ten OGB dający Nawrockiemu niespodziewane zwycięstwo choć niewielką liczbą głosów (określenie "sensacyjny" to nawiązanie do tytułu nadanego przez Redakcję S24 swojej wczorajszej notce o sondażu OGB), tym bardziej, że już raz w jakimś sondażu Trzaskowski wygrywał różnicą niemal 20 proc.
W sondażu Opinii24 potwierdza się natomiast fatalny wynik dla Hołowni (6,8 proc.) i duża przewaga Mentzena (13,2 proc.) w pierwszej turze.
Tak więc trzy sondażownie niezależnie od siebie albo sfabrykowały swoje wyniki, albo OGB przeprowadziło swój sondaż w jakiś tendyncyjny sposób. To jednak OGB jest tu wyjątkiem, więc... Albo po prostu to za wcześnie na ekscytowanie się sondażami. Jestem przekonany, że gdyby OGB przeprowadziło kolejny sondaż już jutro na nowej grupie, wynik prawdopodobnie okazałby się zupełnie inny.
Ot takie nasze sensacje... XXI w. Oby pozostały już tylko takie.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9720883,wybory-prezydenckie-2025-jest-nowy-sondaz.html
grafika z: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/najnowszy-sondaz-prezydencki-rafal-trzaskowski-triumfuje-w-obydwu-turach/jz5dctf,79cfc278
...
Z tłumem jest iść łatwo i przyjemnie. Przynajmniej dopóki nie zacznie się spadać razem z nim w przepaść. Nie sztuką jest potwierdzać tłum w jego przekonaniach. Sztuką jest tłum zawrócić z niewłaściwej ścieżki. Dlatego populiści zawsze będą mieli łatwiej, a my przez nich kłopoty. Demokracja nie przetrwa jeśli nie nauczymy się przeciwstawiać pupulizmowi, który zawsze stawia proste diagnozy i ma na wszystko szybkie rozwiązania, bo takie najłatwiej przemawiają do tłumu, który ma naturalne tendencje do płytkich definicji, po które sięgają populiści, żeby zdobyć władzę. Dopóki nie zrozumiemy, że pewnych decyzji nie można podejmować poprzez głosowanie czy też kierując się sondażami.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka