I po co było się tak szarpać przez ten cały czas? Jarosławowi Kaczyńskiemu i tak prędzej czy później się coś wymsknie:
Znam od 30 lat "Gazetę Wyborczą" i ona często mija się z prawdą. I wierzę oświadczeniu pana prezesa, naszego kandydata na prezydenta... No, obywatelskiego kandydata na prezydenta, popieranego przez nas - mówi Kaczyński o poniedziałkowych doniesieniach "GW", że Karol Nawrocki mieszkał w hotelu należącym do Muzeum II Wojny Światowej.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/donald-tusk-komentuje-zamieszanie-z-mateuszem-morawieckim-w-waszyngtonie-wystosowal/qn1sgtg?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg
...
W kontekście: https://www.salon24.pl/u/atreyoublog/1422066,klamstwo-wyborcze-pis-i-karola-nawrockiego
...
Z tłumem jest iść łatwo i przyjemnie. Przynajmniej dopóki nie zacznie się spadać razem z nim w przepaść. Nie sztuką jest potwierdzać tłum w jego przekonaniach. Sztuką jest tłum zawrócić z niewłaściwej ścieżki. Dlatego populiści zawsze będą mieli łatwiej, a my przez nich kłopoty. Demokracja nie przetrwa jeśli nie nauczymy się przeciwstawiać pupulizmowi, który zawsze stawia proste diagnozy i ma na wszystko szybkie rozwiązania, bo takie najłatwiej przemawiają do tłumu, który ma naturalne tendencje do płytkich definicji, po które sięgają populiści, żeby zdobyć władzę. Dopóki nie zrozumiemy, że pewnych decyzji nie można podejmować poprzez głosowanie czy też kierując się sondażami.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka