Wczoraj, żegnany przez najważniejszych, ważnych i zwykłych obywateli Rzeczypospolitej. zakończył swa ziemską podróż świętej pamięci senator Zbigniew Romaszewski,
Nie było mu sądzonej doczekać wojny w centrum Kijowa, ani obecności sygnału TV Trwam na niemal wszystkich telewizorach w kraju. Ale na tydzień przed swą śmiercią gościł w programie Polski punkt widzenia. Przedstawił wówczas dramatyczną ocenę 25 lat ostatniej historii naszego kraju, a dokładniej dramatyczną ocenę wszystkich, którzy ponosili i ponoszą odpowiedzialność za Polskę w tym okresie.
Najpewniej wskazał także przyczynę, dla której dziś na Ukrainie leje się krew zamist szampana z okazji pseudo zwycięstwa demokracji. Warto posłuchać chyba ostatniego publicznego wywiadu pana senatora.
Panie, miej w opiece jego duszę.
Inne tematy w dziale Polityka