Jak poinformował portal wpolityce.pl , ambasador Serbii przy NATO popełniił sambójstwo. W nocy oczekiwał na Brukselskim lotnsku przylotu delegacji Serbskiego MSZ. Stojąc na platformie, gdzie ulokwany jest parking skoczył w dół. Zginął na miejscu. Miliinkovic z zawodu był dziiennikrzem, wcześniej pełnił funkcję ambasadora Serbii w Austrii.
Wszelie skojarzenia platformy, z której skoczył ambasador z Platformą Obywatelską są całowcie nieuzasadnione. Oczekuję wykluczenia udziału osób trzecich. W końcu komu mogłoby zależeć na zlikwidowaniu ambasadora tak mało znaczącego kraju?.
Inne tematy w dziale Polityka