Zebrało mi się na cytowanie przysłów, które są mądrością narodu :). Podobno każdy dobry uczynek zostanie kiedyś ukarany. Trafność tego powiedzenia potwierdza przypadek Ryszarda Petru, któremu złamano karierę, odsuwając go od funkcji przewodniczącego partii o nazwie bardzo nowoczesnej.
Czym się naraził w swoim środowisku ten wschodzący polityk z nadziejami na fotel premiera? I dlaczego skrzywdzono go tak okrutnie?
W antydekalogu rozmaitych wartości, którzy stawiają na piedestale politycy partii, będącej w samej szpicy postępu, jest sporo rozmaitych wyzwań (związki partnerskie, aborcja, dostęp do miękkich, szlaban dla religii). Innymi słowy partia ta ma sporo przyzwolenia dla kwestii nie do zaakceptowania dla wielu Polaków.
I właśnie Petru niektóre z nich już wcielił we własne życie.
Moim zdaniem jego pyskata następczyni, jedna z wielu w wyszczekanym gronie, nie daje gwarancji, że będzie zbliżać się do ideału zgodności słów z czynami (jak wiadomo krowa, która dużo ryczy mało mleka daje).
Petru został potwornie skrzywdzony, choć tak bardzo się starał. Nie można jednak wątpić, że w jego świecie jeszcze wszystko przed nim. Przecież nie po to nosił teczkę za Balcerowiczem, udawał wybitnego ekonomistę dymając tych, którzy mu zaufali w kwestii kredytu w euro, zgarniał kaskę za bezdurno - będąc dla frustratów synonimem obciachu i próbował ogarnąć nawet Ewangelię na odcinku gromadki antycznych króli...
Na pewno znajdzie się ktoś, kto na niego jeszcze postawi. Wszak to młody człowiek o niebywałym potencjale. I dzisiaj, dla wielu, którzy mają podobny pęd do władzy i podobny talent oraz umiejętności, autentyczny wzór do naśladowania.
------
A propos p. Cezary Krysztopa jakiś czas temu trafnie przepowiedział. Królewna jest do wzięcia.
Tylko prawda jest ciekawa.
Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii.
Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka