ProvoCatio ProvoCatio
1476
BLOG

Albośmy to jacy tacy?

ProvoCatio ProvoCatio Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 151

Zacznijmy od obszernego cytatu z dzisiejszej notki zasłuzonego blogera krakowskiego Echo24 - 


"Otóż w roku 1967 wyjechałem na saksy do Chicago, gdzie pracowałem kilka miesięcy na czarno, aż pewnego dnia, po powrocie do mojego „bejsmentu” zoczyłem zatknięte w drzwiach wezwanie. Miałem się niezwłocznie stawić w Urzędzie do Spraw Imigracji Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, Dearborn Street 219. Po wejściu do przestronnego holu ujrzałem kłębiący się rój rodaków złapanych na pracy bez zielonej karty. Po przyjrzeniu im się z bliska okropnie się zawstydziłem, bo nie miałem wcześniej bladego pojęcia, że w mojej ojczyźnie żyje taka kategoria ludzi. Koszmarnie ubrani, wystraszeni, czekali w milczeniu patrząc na siebie wilkiem. Oczywiście nikt z tego towarzystwa nie umiał wydukać słowa po angielsku. I to okazało się moim atutem. Bowiem gdy prowadzący sprawę inspektor zapytał, czy potrzebuję tłumacza, a ja płynną angielszczyzną zaprzeczyłem, zdumiony urzędnik podniósł znad papierów głowę i spojrzał na mnie z dającym się wyczuć wyrazem sympatii. Na wstępie oznajmił, że musi wszcząć dochodzenie, bo ktoś na mnie złożył donos. Na rutynowe pytanie o pracę próbowałem jakoś się wyłgać, aż zniecierpliwiony inspektor przeczytał mi z kartki, kiedy przyjechałem do Stanów Zjednoczonych, co tam robiłem i gdzie pracowałem, po czym wygłosił formułkę, że złamałem amerykańskie prawo, więc muszę być deportowany do Polski. Okazało się, że zanim mnie wezwano, zebrano o mnie wszystkie potrzebne informacje via krakowski Konsulat Amerykański. Lecz, gdy się zbierałem do wyjścia, ku mojemu zdumieniu wręczając mi akt deportacji pan inspektor zrobił do mnie oko i dał drugą kartkę, gdzie w kilku punktach było napisane, co i jak trzeba zrobić, by deportacji uniknąć. Wtedy spytałem inspektora, czy może mi powiedzieć, kto mnie zadenuncjował, na co urzędnik zawahał się przez moment, po czym odpowiedział: „Niestety Chris, nie mogę, bo takie mamy procedury. Ale jedno ci powiem. W Stanach Zjednoczonych są wszystkie narodowości świata. Lecz całą robotę w tym ogromnym gmachu robią nam Polacy. Wielokroć się zastanawiałem, dlaczego wy tacy jesteście? Dlaczego wy się tak nienawidzicie? A jak tylko jednemu Polakowi coś się uda, drugi Polak go natychmiast podkopie. Popatrz na Żydów, Włochów, nawet na tych Portorykańczyków i Meksykan! Jak oni się wzajemnie wspierają! Jacy są solidarni! Jak jeden za drugim murem staje! Czemu wy tak nie potraficie?”. A ja, nie wiedząc, co odpowiedzieć myślałem, że się ze wstydu spalę.

Od tamtego czasu minęło pół wieku."

https://www.salon24.pl/u/salonowcy/863349,czemu-my-tacy-jestesmy


Business as usual - chciałoby się rzec...stereotypy, stereotypy, stereotypy...brzydcy Polacy kontra reszta świata i dobry inspektor z nakazem deportacji w ręku i ustami pełnymi troski o nasze narodowe nienawidzenie sie nawzajem. Cisnie sie na usta zapozyczone od Luli stwierdzenie: " Każdemu jego zdychanie" Panie Krzysztofie.

Postaram sie zatem, po tym przydługim wstępie, odpowiedzieć na pytanie, od którego nasz bloger mało ze wstydu nie spłonął 50 lat temu. 

Hej! Kto przeżył komune ten pamięta czym był wyjazd z Polski w latach budowy w naszym kraju komunizmu. Hej! Kto umarł lub wyjechał i nie wrócił, ten już wolnym był, bo reszta kraju pogrążona w socjalistycznej rywalizacji pracy, prześcigała się w odbudowie kraju ze zniszczeń i w pogoni za tzw."dobrobytem" i wszystko to za jedyne $10-$20 za miesiąc harówki, czynów społecznych nie wliczając. 

Ameeeeryka!  Ziemia obiecana. Tam pracując przy najprostszych pracach robiło się w kilka godziń polski miesiąc pracy. Pare miesięcy cierpienia i mozna było wrócić do kraju z kapitałem ustwiającym " turyste" na dobrych wiele lat do przodu o ile nie na całe zycie. Było zatem o co walczyć i technicznie  wcale sie ta walka między rodakami nie różniła od walki takich, na przykład, gwiazd z Hollywood, które za byle role potrafia wejść pod biurka producentów filmowych i w kilka minut przekonać gościa o swoich kwalifikacjach do przyszłej roli królewny Śnieżki w supermega produkcji, a nawet do każdej roli i tylko biurka i producenci i reżyserzy sie zmieniali. A gwiazdy sportowe gotowe młotkiem rozwalić kolano rywalki? Nic się nie stało. Po prostu pozbywa sie ten prosty sposób konkurencji jak ten ktos, kto to Pana Krzysia wystawił do wiatru. Lajf is brutal and full of zasadzckas...

Ktoś powiedzieć może że porównanie nie trafione. Że nie ten kaliber...Jak to nie? Przecież to wszystko to samo. Być bogatym i mieć lekkie zycie. 

Pisze Pan Krzysztof o tym jacy my brzydcy jesteśmy i zle ubrani. A przyszło Panu Krzysztofowi do głowy, ze wszystko to, z czego korzystał w USA  podczas swego pobytu - polskie kościoły, domy narodowe, polskie sale tańca i tanie stołówki - wszystko to wybudowane było i funkcjonowało ze składek, tych, prostych, brzydkich, starych, polonusów, którzy co niedziele, po wyjściu z kościoła dawali datki na ich budowe? Dzisiaj nic nowego się juz nie buduje. Nikt się na nic już nie składa. Instytucje kupione z datków starej Poloni, stoja nadal, tyle tylko, ze kosztują krocie i są atrakcją deweloperską i troską nowej emigracji - jest juz tylko jak wejśc w posiadanie tego majątku, sprzedać i przytulić kase dla siebie. Dobrze ubrani, ładni i mówiący dobrze po angielsku, często pochodzący z ostatniego desantu gen. Kiszczaka, wykształceni już za grancą i często pełniący role lokalnych polonijnych liderów, zabierają majatki budowane przez dziesieciolecia przez tych brzydkich, mało artykułowanych w języku Shakespeare - przynoszących "wstyd" -  ziomali. Taki klimat. 

Znając realia amerykańskie, moge tylko powiedzieć Panu Krzysztofowi, aka Echo24. że powinien się cieszyć, że przypuszczalnie krajan, tylko doniósł na niego. Potraktowano Pana ulgowo. W innych nacjach harowałby pan i oddawałby część kasy dla capo. Nie ? Mordobicie w najlepszym przypadku...Nie wierzycie? To popytajcie Włochów, Żydów, czy Ajryszy.

 


ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Pudelek Vision Network

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (151)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo