Komentarze do notki: Nauka to przygoda i dramat

« Wróć do notki

Krzysztof J. Wojtas11 listopada 2019, 09:55
"jesteśmy w tym samotni i w końcu okazuje się, że drabina na któręj po której się wspinaliśmy jest za krótka. Jak się z tym pogodzić?"

Można dodać parę szczebli z drabiny, co to się przyśniła Jakubowi.
Mam kilka. Może pożyczyć?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Arkadiusz Jadczyk11 listopada 2019, 13:03
@czerepoch

"A ja gupi myślałem, że w nauce (Nauce), to szczeble robi się samemu"

Polecam tu notkę Eine:

https://www.salon24.pl/u/autodafe/830035,upadek-nauki-jako-tworczosci-ducha
Tomasz Karwowski11 listopada 2019, 16:06
@czerepoch

Szczeble bierze się od innych .
W teorii  eter - u opisywanej  przeze mnie. -  wysokość drabiny  jest  naprawdę  spora  szczeble  zdobyłem  od innych, których  praca  została  zapomniana.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Statystyk11 listopada 2019, 12:11
Nie za bardzo rozumiem sensu  akapitu o podpadnięciu pana Rappaporta jakimś enigmatycznym , cytat "komunistom". Z kontekstu wynika, ze Autor negatywnie ocenia zamknięcie w więzieniu pana Rappaporta przez, cytat "komunistów", a przecież jeśli się nie mylę to Autor sam należał do partii tych "komunistów", Czyli skoro się do tej partii zapisał, to  chyba postępowanie oraz ideologia tych "komunistów " musiała mu się podobać i sie z nią identyfikował?. Czyli logicznie rzecz biorąc zamkniecie w więzieniu pana Rappaporta powinien ocenić jako właściwe, czyli  raczej pozytywnie, a nie niegatywnie.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Arkadiusz Jadczyk11 listopada 2019, 12:19
@Statystyk

Bzdury kolego piszecie. Jeśli Was losy Rappaporta tak interesują zajrzyjcie do jego szwedzkiego życiorysu w podanym linku. Automatyczny tłumacz Google tłumaczy ospowiedni fragment tak:

Po zakończeniu wojny R został zaproszony do Warszawy i mianowany Radą Handlową przy Polskiej Misji w Sthlm. W związku z podróżą służbową R został aresztowany w Warszawie w 1949 r. I przetrzymywany w więzieniu przez nieco ponad cztery lata. W więzieniu R. napisał trzy rozdziały książki Determinantan, która jest jego najważniejszym dziełem literackim; walczył o papier i długopis głodując. Do tego czasu jednak presja reżimu komunistycznego nieco się zmniejszyła, aw 1956 r. R ponownie połączył się ze swoją rodziną w Szwecji. Był zatrudniony w dziale śledczym KF, gdzie działał do emerytury.
Arkadiusz Jadczyk11 listopada 2019, 12:25
@Statystyk

"Czyli logicznie rzecz biorąc zamkniecie w więzieniu pana Rappaporta
powinien ocenić jako właściwe, czyli  raczej pozytywnie, a nie
niegatywnie."

Bardzo nielogicznie. Polecam moją notkę na ten temat:

https://www.salon24.pl/u/arkadiusz-jadczyk/66350,arkadiuszu-musze-cie-uprzedzic-ze-nasz-telefon-jest-na-podsluch
jerraz2112 listopada 2019, 08:32
@Statystyk 
potem był doradcą kierownika dzielnicy we Wrocławiu by wreszcie na dobre emigrować do Szwecji.
==============================
Komuniści posadzili,a potem  doradca kierownika i na końcu dobra emigracja do Szwecji.
Niezła ścieżka -jak na czasy pierwotnego komunizmu...
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
doku11 listopada 2019, 12:37
"ryzyk - fizyk" - to stare przysłowie obrazuje powszechne dawniej przekonanie o najniebezpieczniej dyscyplinie nauki, która dzisiaj jest symbolem prawdy, mądrości i uczciwości (jeśli pominąć strunowców)
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Arkadiusz Jadczyk11 listopada 2019, 12:54
@KAP1

Dobre, Z suplementu:

Róbmy swoje!
Kładźmy zbroje pełne wgięć!
Róbmy swoje!
Wróćmy słowom sens i chęć!
Twarz wróćmy słowu- bo bez twarzy
Największe słowo nic nie waży! Rodacy!
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Na tym dziś się skupmy
I z uporem róbmy swoje
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty
Arkadiusz Jadczyk11 listopada 2019, 13:31
@Izax

Banach jednak nie tylko miał pomysły, ale także i pracowitość. Napisał książki: Teoria operatorów liniowych, Rachunek różniczkowy i całkowy (dwa tomy), Mechanika.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Statystyk11 listopada 2019, 16:45
Jak się wpisze w wikipedii nazwisko w miarę znanego przedstawiciela
świata nauki w Polsce, to na 99,99999% nie znajdzie się  w jego biografii
wzmianki o przynależności do komunistycznej partii PZPR- choć praktycznie należeli wszyscy, bo gdyby nie należeli, to były wtedy takie czasy, że o zrobieniu kariery nie mogliby myśleć. Tak jest
również w przypadku Autora tego bloga.https://pl.wikipedia.org/wiki/Arkadiusz_Jadczyk. Czy
to nie dziwne, ze Autor tego bloga nie uzupełnił swojej biografii  w
wikipedii o tę informację?Tym bardziej że ja sam twierdzi zapisał się do
PZPR ze szlachetnych pobudek, żeby zmieniać na lepsze partię od środka.
Czyli  informacja o wstąpieniu do PZPR w celach nazwijmy to
"dywersyjnych" powinna być dla Autora powodem do chluby.Tym bardziej, że
wielu jego kolegów ze świata nauki wstępowało do PZPR wyłącznie w
celach koniunkturalnych - a mianowicie, żeby przyspieszyć zrobienie
kariery , wyjechać na stypendium zagraniczne na tzw. Zachód ( bo bez
przynależności do PZPR taki wyjazd był praktycznie niemożliwy) i zarobić
kasę " w twardej walucie". Autor  takich pobudek nie miał.Przypuszczam,
że mogą się znaleźć różni złośliwcy i niegodziwcy, którzy powiedzą, że
logika przystępowania do "bandy" w celu "dywersji" jest mocno
"pokręcona" i zakwestionują szlachetne pobudki Autora. Ale wiadomo, ze
"jadowitych języków" jest wszędzie pełno i nie ma co się nimi
przejmować.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez administratora serwisu.
Tadeusz Tumalski13 listopada 2019, 17:05
@jerraz21 
"Ktoś Pan ,Panie Waćpan?Kardynał Na Luzie ..."

Jako żywo łaskawy Panie, jako żywo.
A proroków rzeczonej wiary w historii wielu już było

https://www.youtube.com/watch?v=fFjCvnIhd0Y

pzdr
jerraz2113 listopada 2019, 19:16
@Tadeusz Tumalski 

Tumanie nie odpisuj już do mnie!
OK?!
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Tadeusz Tumalski13 listopada 2019, 20:42
@jerraz21 

Ta nadzieja, jak każda wyrodna matka 
może Pana rozczarować...

...
Tadeusz Tumalski11 listopada 2019, 17:03
@AJCoś tam u Pana znów jakieś Richtery zatrzęsły.
Z pięciu ich było, albo i więcej nawet.
Daszek nad laptopem trzeba chyba postawić będzie...

pzdr
Arkadiusz Jadczyk11 listopada 2019, 20:46
@Tadeusz Tumalski

Faktycznie zatrzęsło parę minut po opublikowaniu tej notki. Pewnie z tego powodu.
Tadeusz Tumalski11 listopada 2019, 21:52
@Arkadiusz Jadczyk 
Oj, to trzeba uważać, bo będzie na Pana.
Może zamiast daszka, to jakieś sprężynki pod laptopem...,
do amortyzowania tekstów... 

Na mnie nie będzie, bo ja kiedyś ostrzegałem

https://www.academia.edu/33993545/Afryka_do_podzialu.pdf

pzdr
jerraz2112 listopada 2019, 08:28
Drugi rodzaj dramatu to dramat Alberta Einsteina, gdy jesteśmy całe życie wierni swoim głębokim przekonaniom, ale jesteśmy w tym samotni i w końcu okazuje się, że drabina po  której się wspinaliśmy jest za krótka. Jak się z tym pogodzić?
=============================================
Jakim głębokim swoim przekonaniom był wierny (samotnie)  całe życie albert Einstein?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Tadeusz Tumalski13 listopada 2019, 21:42
@drek125 
O kurde, dobrze żeś Pan napomknął o powadze,
zaraz przypomnę Gospodarzowi Bloga.
Ale chyba pisze on już następną notkę...

...
Komentarz został usunięty
65.M.K.14 listopada 2019, 07:53
@drek125  , @Tadeusz Tumalski 
o powadze Waszej rozmowy nie wspomnę... ale czy ( chyba )  pisze on już następną notkę... jak najbardziej...
p. psorze Arku J. wróci Pan do "przytoczenia" kolejnego fragmentu, z  pewnego rozdziału, trafionej przypadkiem książki....
Arkadiusz Jadczyk14 listopada 2019, 08:01
@65.M.K.

"wróci Pan do "przytoczenia" kolejnego fragmentu, z  pewnego rozdziału, trafionej przypadkiem książki...."

Wychodzi na to, że tak i muszę. Dziękuję za napomnienie.