Przerwa nieplanowana w serii notek. Bowiem przypadkiem trafiłem na dwie kartki z moimi uwagami jak powinienem studentom wykładać. Jako, że za dobre wykłady dostawałem studenckie nagrody Złotej Łopaty

co oburzało moich kolegów, którzy też wykładali, zapewne się starali, a nagród nie dostawali, postanowiłem podzielić się tymi moimi zaleceniami dla siebie. Może się komuś akurat przydadzą.
Z wydartych skądś stron:
Wiedza i byt. Konieczność pracy. Zmieniać software and hardware jednocześnie lub na przemian. Jest tyle pracy nad sobą. Zanim będę mógł przyswoić nową wiedzę.
Wykład – zapłata ile pracy włożycie (zapłacicie) tyle będziecie mieli.
Seminaria: if you try to think you will have question. Ask How not why.
Wykład – zwyczajny wykład NIC NIE DAJE.
Jak więc spędzić te dwie godziny?
To tak, że nie każdy musi mieć tu pytanie lub uwagę. Jeden będzie miał inny nie. Ale coś jest niedobrze gdy się nigdy nie ma pytań. Warto wtedy nad tym się zastanowić i albo się przyłożyć albo wyciągnąć inne wnioski.
Wykład – jesteście najlepszym rokiem jaki kiedykolwiek uczyłem. Jesteście wspaniali.

O prowadzonych ćwiczeniach: ci ludzie są najlepsi, lepszych nie mamy, na was leży odpowiedzialność aby skorzystać jak najwięcej.
Po każdym wykładzie: co musicie wiedzieć z tego wykładu (np. definicja tego, dowód tego, rozumieć przykłady etc.)
Rules are not for convenience, they are not for comfort – they are for inconvenience and discomfort, and in that way they help.
Po wykładzie i przed wykładem być i radzić, pomagać, odpowiadać.
Bo chcę wam pomóc. Nie pomóc by przejść przez studia jak najmniejszym kosztem, ale jeśli ktoś ma szczere intencje a coś mu nie wyszło, potknął się, nie może dać sobie rady – wtedy chcę pomóc
Wykład: powiedzcie mi teraz co was najbardziej zainteresowało w tym i o czym chcielibyście więcej usłyszeć.
Mowa do uczniów:
Szukajcie wielkich rzeczy a te małe będą wam dane.
No tak. W następnej notce wrócimy do małych rzeczy: funkcji eliptycznych Jacobiego. Poznaliśmy już sn, czas na cn i dn.
Gdy poznamy te małe rzeczy, wtedy te wielkie (nieoczekiwane bąka fikołki i odwracanki) będą nam dane.
A tak w ogóle, to jesień jest - moja ulubiona pora roku
Komentarze
Pokaż komentarze (5)