Witold Janowicz Witold Janowicz
85
BLOG

Rusko - Niemiecko ruletka się kręci

Witold Janowicz Witold Janowicz Polityka Obserwuj notkę 3
 

Nam Polakom przypadło wyjątkowo wredne położenie. Nie dosyc, że ukształtowanie terenu Polski jest płaskie jak stół nie licząc południa, to jeszcze historia wyznaczyła nam miejsce na tym świecie pomiędzy dwoma narodami których przywódcami byli najwięksi ludobójcy i mordercy w historii świata.


Z jednej strony Niemcy, które w istocie do 1871 roku stanowiły zlepek 200 mikro państewek. Na wodza ( cesarza ) wybrano Wilhelma I, a urząd kanclerski przypadł Otto von Bismarckowi. Bismarck ożenił się na Kaszubach i tam też posiadał majątek koło Bytowa. Bismarck nienawidził Polaków uważał, iż Polacy stanowią podstawową przeszkodę w budowaniu wielkich Niemiec. Mówił - "Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję sytuacji w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście - wytępić ich” W okresie studiów, jeszcze w Getyndze, Bismarck był przezywany przez kolegów Kaszub, a to z powodu jego pochodzenia ze wschodu i pokonywaniu w piciu alkoholu nawet najbardziej zaprawionych. Najnowsza historia XX wieku pokazała jaki to zajadły i fanatyczny naród, mimo swoich zasług na niwie kultury i nauki światowej. Jak memento winne brzmieć w uszach Polaków słowa sir Winstona Churchilla „ Teuton jeśli nie będzie u twoich stóp, zawsze będzie u twego gardła”. Główną obsesją arcy- zbrodniarza Hitlera było unicestwienie narodu Żydowskiego, ale Polaków z równą nienawiścią mordował chcąc sprowadzić jedynie polski naród do roli niewolników.


Z drugiej strony Rosja - Imperium zła - cytując klasyków. Z Rosją walczyliśmy zawsze od zarania dziejów. Im silniejsza Rosja tym słabsza Polska i odwrotnie, jeśli Polska w historii była Państwem silnym to Rosja była słaba.

Sowieci w swoim marszu na Europę doświadczyli tego, iż Polska stanowi dla nich pierwsze , śmiertelne zagrożenie w drodze do osiągnięcia celu jakim był światowy komunizm. Stalin nie zawahał się skrycie wymordować tysięcy Polaków w lasach Katynia, Ostaszkowa czy Starobielska, przedstawicieli elity narodu, którzy mogli być zalążkiem budowy nowej opozycji, nowego wroga systemu komunistycznego. Kogo nie zdążyli zamordować w czasie wojny tego dopadli po wojnie. Stalinowi znów nie zadrżała ręka gdy podpisywał wyroki śmierci na polskich bohaterów narodowych takich jak rotmistrz Witold Pilecki czy generał Emil Fieldorf. Sowieccy komuniści nie mylili się system padł w wyniku działań tego cichego wroga – Polski.


Czy teraz sytuacja się zmieniła, czy Polska zmieniła swoje położenie geograficzne ? Może wrogowie się zmienili ? Czy tysiącletnia historia wrogości Niemców do Polaków, Rosjan do Polaków i odwrotnie w ciągu parunastu lat zmieniła swoje oblicze tak , iż te narody stały się przyjaciółmi na dobre i złe ? Czy możemy oczekiwać od Rosjan i Niemców szczerej przyjaźni, a co za tym idzie przyjacielskich gestów i postępowania ? NIE !!!


Nic, zupełnie nic nie zmieniło się we wzajemnych stosunkach.


Niemcy dalej są naszymi sąsiadami. Tym razem ich siła kontrolowana jest przez Wielkiego Brata zza wielkiej wody. Jeśli chcieliby podnieść zbrojne ramię, to mu to ramię Wielki Brat odrąbie cytując klasyka. Dalej Niemcy dogadują się z Rosjanami ponad głowami Polaków mimo ponoć obowiązującego jednego głosu w Unii, dalej znaczące środowiska niemieckie wysuwają roszczenia względem Polski.


Rosja rośnie w siłę, próbuje wpływać na politykę zagraniczną innych państw przy pomocy rury z gazem i ropą. Nie pozwala na inwestycje militarne w suwerennych Państwach, tumani, przestrasza pręży muskuł. Dalej demokracja w Rosji jest fikcją.


Niektórzy zniesmaczeni są wprowadzeniem przez władze Rosji embarga na towary z Polski czy ostatnio wiz tranzytowych. Przecież Donald był w Rosji, robił „misia” z Carem Putinem i kniaziem Putina, Miedwiediewem. Wszyscy się uśmiechali i co jest teraz, Ruskie znów nas nie lubią, wprowadzają wizy ? Tylko osoba naiwna nie mająca podstawowej wiedzy historycznej może sądzic, że Rosyjskie władze tym bardziej były agent KGB, może kierowac się sympatią do kraju który zawsze stanowił problem dla jego ojczyzny, nie ważne czy była ona Biała czy Czerwona.  


Ruskie nas nie lubili zawsze, Ruskie uśmiechają się poklepują po plecach, obiecują i ...... robią swoje. Co nam pozostaje ?


Uśmiechać się, obiecywać, robić misia z Ruskimi i Niemcami, gratulować Miedwiediewowi, dziękować Putinowi, spacerować pod rękę z Angelą, chwalić, kłaniać się, zapraszać, uczestniczyć, nie obrażać się, dyskutować i ROBIĆ SWOJE !!!


Zbierać głosy prawdziwych, historycznych sojuszników, po cichu namawiać ich, w końcu w chwili ostatecznej działać wspólnie przeciw naszym ukrytym wrogom , PO PROSTU ROBIĆ ZAWODOWĄ DYPLOMACJĘ pamiętając o tym czego nauczyła nas historia, kto był wrogiem, wrogiem pozostanie.

Wilk wilkowi Polakiem

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka