Demokraci.pl..ajta

 Jak można zeszmacić się zupełnie bezinteresownie na oczach milionów ludzi ? Na pytanie tak postawione, może odpowiedzieć Pan Onyszkiewicz i spółka z Lisem, Lityńskim ,Gieremkiem,  Mazowieckim i Frasyniukiem

Dawno, dawno temu jako młodzieniec nienawidzący wszystkiego co czerwone z satysfakcją wsłuchiwałem się w głośnik radiowy z którego płynął zagłuszany przez reżim głos spikera Radia Wolna Europa. Jak hasła wzywające do boju brzmiały nazwiska opozycjonistów.

Lis, Frasyniuk, Bujak, Michnik to oni stali się w tamtych czasach bohaterami walki z czerwoną zarazą w okupowanej Polsce. To oni byli awangardą legionów walczących z komunistycznym okupantem, to w końcu oni stali się współwięźniami politycznymi, których komuna skazywała na więzienie tak jak mnie.

W końcu przyszedł rok 1989 i jak mówiła Joanna Szczepkowska w dniu 4 czerwca skończyła się w Polsce komuna.

Moi bohaterowie zeszli z cokołów i załapali się do władzy. Przy korycie pozostali przez parę lat. W końcu społeczeństwo odrzuciło ich od koryta i zdało się ich kariera polityczna zakończyła się.

Ale moi bohaterowie nie mogli istnieć bez władzy, telewizyjnych kamer i koryta.

Pod przewodnictwem superbohatera Onyszkiewicza, Lityński, Lis, Gieremek wymyślili superplan. Założą nową partię pod nazwą Demokraci. No cóż spóźnili się ponieważ młode cwaniaczki uprzedzili ich rejestrując się jako Demokraci. Tak więc nazwali się Demokraci.pl. Wiedzieli dobrze jako stare wygi, że sami nie ugrają niczego postanowili się sprzedać w zamian za odrobinę władzy i sprzedali się czerwonym tworząc LiD. Prezio Kwasio tym razem trzeźwy, próbował być medialny krzycząc na trybunie - to był kit teraz jest LiD.

Marszałek Piłsudski już nie przewracał się , a wirował w trumnie jak wiatrak widząc jak w końcu jego nabyty krewny Onyszkiewicz sprzedaje się jak ladacznica.

I nic z tego nie wyszło !!! Czerwoni z Olejniczakiem na czele widząc, że ikony opozycji stały się dla nich kulą u nogi po prostu wypłacili Demokratom kopa. Oburzenie było wielkie. Ci czerwoni, ci niewdzięcznicy po prostu pozbyli się opozycyjnych, solidarnościowych kombatantów, wyrzucili ich na śmietnik.

Onyszkiewicz, Lityński, Gieremek, Lis zebrali się zatem do kupy i stwierdzili, że nic nie jest ich w stanie usunąć z politycznej areny, tworzą zatem własne koło składające się z ....aż 3 posłów. Czerwonego Filara, cwaniaczka Widackiego współpracującego z gangsterami i przekręciarzami i jeszcze jednego którego nie pomnę. Mówi się o partiach kanapowych Demokraci spokojnie zmieszczą się na fotelu.

Teraz żal mi tych ludzi z wielkich bohaterów, solidarnościowych ikon obecnie nie pozostała nawet legenda. Śmietnik historii pełen jest takich bohaterów.

Miałem kiedyś bardzo dawno politycznych idoli : Onyszkiewicz, Lityński, Lis, Gieremek, Mazowiecki, Frasyniuk.....