Sędziowie wojskowi sądzą we własnych sprawach !

Czy można być sędzią we własnej sprawie ? W III RP zdecydowanie tak.

Z maila przesłanego do mnie przez Panią Wiolettę Olszewską z Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, iż odszkodowania dla byłych więźniów politycznych pochodzą z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej.

Poniżej cytuję treść maila.

W odpowiedzi na pytanie uprzejmie informuję, iż odszkodowania i zadośćuczynienia wypłacane są ze środków budżetowych Ministerstwa Obrony Narodowej - Rozdział 75503 - sądy wojskowe, paragraf 459 poz. 001 klasyfikacji wydatków budżetowych okreslonej w rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 2 marca 2010 r. w sprawie szczegółowej klasyfikacji dochodów, wydatków, przychodów i rozchodów oraz środków pochodzących ze źródeł zagranicznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 38, poz. 207)

Pozdrawiam
Wioletta Olszewska
Wydział Informacji
Ministerstwo Sprawiedliwości

Z powyższego jasno wynika, iż sędziowie wojskowi otrzymujący kosmicznie wysokie pensje właśnie z Ministerstwa Obrony Narodowej zasądzają odszkodowania praktycznie z własnych kieszeni. Jaki zatem ma interes sędzia wojskowy w tym, aby sprawiedliwie ocenić wysokość odszkodowania dla tych, którzy sądzeni byli przez jego kolegów w stanie wojennym.  Chyba dla każdego jest jasne, iż sędzia zainteresowany jest tym, aby budżet Ministerstwa Obrony Narodowej był uszczuplony w najmniejszym stopniu tym bardziej, iż pieniądze kierowane do tego resortu są coraz miniejsze.

Ów problem braku obiektywizmu w procesach odszkodowawczych, gdzie sędziowie orzekają w sprawie własnych pieniędzy i to nie tylko dotyczy opisanej wyżej sprawy, ale również procesów , gdzie obywatel występuje  przeciwko Państwu o odszkodowanie np. wypłacane z budżetu samorządów,   jak na dłoni widać kompletny brak sprawiedliwości w Państwie, które może być uważane przez niektórych jako demokratyczne i sprawiedliwe. 

W najbliższym czasie przygotowany zostanie wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w powyższej sprawie. Również wystąpimy do Kancelarii Prezydenta o opinię w tej sprawie. Wyniki opublikuję w S24.

CDN.