Witold Janowicz Witold Janowicz
166
BLOG

17 września 1939 - Jeśli zapomnimy niech historia o nas zapomni

Witold Janowicz Witold Janowicz Polityka Obserwuj notkę 3

Szczególnie my, więźniowie polityczni zbrodniczego systemu, który zniewolił Polskę na niemal pół wieku, powinniśmy głośno krzyczeć – ROSJANIE BYLI, SĄ I BĘDĄ NASZYMI WROGAMI – i żadne przeprosiny nie zatrą naszej pamięci nie wysuszą łez tysięcy matek, ojców, sióstr, braci i dzieci  tych, którzy zostali bestialsko zamordowani nie tylko w 1940 roku w lesie katyńskim, ale również tych, którzy umierali męczeńską śmiercią w komunistycznych katowniach po roku 1945. Sowieccy kaci i ich psy, agenci UB i SB, których nazywanie polakami jest po prostu przestępstwem od początku czyli od napaści sowietów na Polskę chcieli unicestwić naród. Hitler miał ideę fix na punkcie żydów i ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. Stalin pałał nie mniejszą nienawiścią do narodu polskiego i tak jak Hitler, Stalin chciał urzeczywistnić swoją ideę – ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej.  

Brudna, pijana, śmierdząca, obdarta i śliniąca się na widok kobiet jak wściekłe zwierzęta armia czerwona mordowała, paliła, torturowała i gwałciła ludność zamieszkałą na terytoriach przez nią okupowanych.

Degradacja moralna wśród sowieckich żołdaków i NKWD- zistów posunęła się do tego stopnia, że wykopywali ciała polskich bojowników, żołnierzy AK czy NSZ i fotografowali się z ciałami polskich bohaterów. Tak było w przypadku Tadeusza Urbanowicza „Moskito”, który w jednej z potyczek ranny w nogę nie chcąc opóźniać odwrotu zaskoczonej przez KBW, NKWD i UB grupy dostrzelił się z pistoletu wołając „czołem chłopaki”. Był to przejaw najwyższej odpowiedzialności i ofiarności.

Nie wyobrażam sobie, żeby sowieci popełnili większą zbrodnię wobec narodu polskiego, ba wobec jakiegokolwiek narodu, niż bezwzględne wymordowanie najwartościowszej tkanki tego narodu. Było to przemyślane i co najważniejsze satysfakcjonujące Stalina i znaczną część sowietów LUDOBÓJSTWO !

Teraz po 70 latach muszę przyznać, że pośród wielu rzeczy, których nie mogę darować i nigdy nie daruję sowietom, jednej rzeczy nie mogę darować naczelnemu wodzowi Śmigłemu oraz tym tysiącom żołnierzy i oficerów, którzy zginęli z ręki zbrodniarzy sowieckich, otóż nie mogę darować im, że nie walczyli z sowieckimi mordercami, że nie zginęli z bronią w ręku, nawet bez broni, na pewno zabraliby ze sobą wielu morderców z pod znaku sierpa i młota, że poszli na rzeź jak owce.   

Nie oczekujmy od Rosjan przeprosin i tak nie będą szczere, a będą jedynie przyczynkiem do przebaczenia im zbrodni, której nigdy nie powinno się wybaczyć.  

Nie możemy być naiwni jak to Polacy bywali wiele razy w historii – My Polacy dla Rosjan byliśmy, jesteśmy i będziemy wrogiem i nigdy nie uwierzę, że Rosjanin będzie dla prawdziwego Polaka przyjacielem.   

 

 

Wilk wilkowi Polakiem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka