Komentarze do notki: Amerykański "strzał z liścia"

"Teraz,gdy ostatni ocaleni z Holocaustu wciąż żyją"...
Że też nikt podpisujących list senatorów nie przeczytał co tam jest napisane.
Ocaleni z Holocaustu i prawni spadkobiercy ofiar  otrzymali odszkodowanie za ich mienie w Polsce.
Senatorowie chyba tego nie wiedzą,nie wiedzą też tego,że manipuluje nimi tzw The Holocaust Indastry i upominają się o to mienie ,które należy do państwa polskiego.
Polska ,jeszcze  w zgliszczach,z wieloma państwami podpisała umowy indemnizacyjne ,min z USA, i wypłaciła ządane sumy aby strony umowy przejęły zobowiązania Polski wobec obywateli tych państw.
Odszkodowania otrzymali obywatele Polski i ich Prawni spadkobiercy.
A senatorowie,chyba nieświadomie ,żądają aby państwo polskie oddało to co się Polsce prawnie należy.

Kompozytor muzyki do pieśni "Czerwone Maki na Monte Cassino" Albert Schûtz, zmarł w Monachium jako obywatel Niemiec.Po bezpotomnej śmierci jego żony prawo autorskie do muzyki przeszło(zgodnie z prawem) na rząd Wolnego Państwa Bawarii.
15 września 2015 Ministerstwo Kultury Landu Bawarii przekazało prawa do muzyki Rzeczpospolitej Polskiej,z bardzo sympatycznym przekazem
" wiemy ,że ta muzyka jest ważna dla Polaków"

Niespecjalnie mamy wybór. Jeśli będzie presja to zapłacimy, choćby nikomu się to nie podobało. Jak się powiedziało A i postawiło wszystko na jedną kartę - sojuszu z USA za wszelką ceną, to trzeba powiedzieć B i ponieść żądane koszta. Nie pozostawiliśmy sobie w tej kwestii zbytniej swobody ruchów. Bez sił amerykańskich nasza armia to tylko wesoła gromadka harcerzy, których pokonanie leży w zasięgu nie tylko Rosji ale prawdopodobnie Białorusi czy też Ukrainy. Wystarczy spojrzeć na lotnictwo - na chwilę obecną 2  (słownie DWA) myśliwce F-16 są utrzymywane w gotowości w razie zagrożenia lub niecodziennej sytuacji, po marcowym wypadku wszystkie Migi 29 są i prawdopodobnie pozostaną uziemione.

Po raz kolejny możemy się przekonać jak możemy liczyć na "naszych strategicznych sojuszników". Czy za każdym razem mamy u władzy idiotów? Czasem tylko "mniejszych". Jeśli głupole z MSZ liczyli, że do wyborów (naszych) będzie spokój, to po raz kolejny potwierdzili, że sprzedaż pietruszki, w ich wydaniu, na rynku byłaby o wiele korzystniejsza dla polskiej racji stanu.Teraz zaskoczyły ich przedterminowe wybory w Izraelu i pewny motyw wyborczy u żydów - poniżanie Polski.Rządzący Nami, albo są zdrajcami, albo kretynami skoro nie przyjmą ustawy penalizującej każde dążenie do realizacji ustawy 447 Just.

Trump jest businessman, a jak business to za reklamę, że "I like polish people" z ust Mr President of United States jest gaża  1bln american dollars please.

Im chodzi o grillowanie Polski i żerowanie na tym, by  ciągle atakowana i rządzona przez utopijnych filosemitów Polska nieustannie  spełniała ich żądania : tu 100 mln na żydowski cmentarz, tam kilkaset mln na muzeum Polin, kolejne 35 mln na muzeum chasydzkie, gdzie indziej 100 mln na żydowski teatr, a w kolejce czekają kolejne wydumane i kosztowne inwestycje. Ten mechanizm opisał jeden z amerykańskich socjologów, bodajże Robert Cialdini. Trzeba żądać,  a żądania mają być konsekwentne i wygórowane, bo nawet, jeśli się nie osiągnie głównego celu, to coś się ugra, bo ofiara ustawicznie nękana roszczeniami część ich zrealizuje np. dla świętego spokoju. I to właśnie dzieje się w Polsce, zwłaszcza za PIS-u . Bo o to w tym właśnie chodzi - 300 mld (czyli sumy wziętej  z sufitu) raczej nie dostaną , ale ugrają tu 100 mln, tam 200 mln, jeszcze gdzie indziej 35 mln, po drodze jeszcze kilkanaście mln na jakąś izbę pamięci w Pcimu, Koziebrodach , Wilkowyjach , Sieradzu itd

jaka tam granda, list senatorów jest po prostu żenujący, tu piszę o tym krótko:
https://www.salon24.pl/u/giz3/975458,list-amerykanskich-senatorow-sie-nie-miesci-w-zadna-rubryka

Kiedy  już wiadomo jakie są stosunki polsko-amerykańskie, to powinna być też publiczna o nich świadomość. 
1. Polska jest wykorzystywana  w sojuszu z Amerykanami.
2. Polska "spaliła mosty": i  specjalnie nie ma gdzie się odwrócić aby zmienić sytuację.
3. W USA istnieje wrogie Polsce lobby.
W związku z takim podsumowaniem jest naiwnością spodziewać się, że Amerykanie zechcą za Polskę umierać kiedykolwiek.
Należy postawić pytanie: Jakie są polskie dalsze plany strategiczne w dalszym rozwoju gospodarczo-politycznym?

"kampania z pewnością będzie pasjonująca"

Obie kampanie.
Nasza i ta po tamtej stronie oceanu.

No bo to nie to, co brat słowiański. Ten to by na misiaczka przytulił, w same usta ucałował, samogonczika stakan nalał, czastuszki by my pośpiewali... A z tymi zimnymi jankesami to tylko kasa i kasa, dawaj i dawaj.

Ale na razie, to ci zimni Jankesi i tak są na prowadzeniu w walce o rząd dusz polskich, choćby z tego powodu, że w rozbiorach nie brali udziału, powstania kościuszkowskiego, listopadowego i styczniowego nie stłumili, na Warszawę w roku 1920 nie szli, ponad stu tysięcy Polaków nie posłali do piachu w latach 1937-38, ani ponad 22 000 polskich jeńców nie wystrzelali w lesie w roku 1940, nie przywieźli ze sobą Polskiej Zjednoczonej Partii Republikańskiej, ani żadnych opornych nie wywieźli na Alaskę.

Polski rząd będzie miał teraz problem. Premier i inni zarzekali się, że Polska będąca pierwsza ofiarą niemieckiego nazizmu nie będzie nikomu nic płacić i nikomu nie jest nic winna. Niech płacą (już zapłacili) Niemcy. Cóż jednak mówią Żydzi?(...)
https://www.salon24.pl/u/fraszkowanie/975259,polska-miedzy-zydami-a-trumpem