No i mamy pierwszy praktyczny sprawdzian z kons-ty-tuc-ja w wykonaniu HGW i Dutkiewicza. Oboje szczerzy demokraci. Jak będzie wyglądała demokracja po wyborach wygranych przez totalnych? Moja prognoza jest w notce "Na początku był Moczar". Opisuję w niej nie swoje wymysły ale ujawnione skryte marzenia L.B. Wałęsy, który marzy o tym aby zostać profosem wiezienia i wyżywać się na pisiorach. Nie che zaszczytów, pieniędzy ale tylko ma takie małe pragnienie sadysty. A przecież nikt mu krzywdy nie robi. Pływa jak pączek w maśle. To za co ma się mścić? Za ujawnienie prawdy o sobie? Za obalenie fałszywego mitu?
Czy mi się wydaje, że w kons-ty-tuc-ja jest zapis o wolności zgromadzeń, pochodów i manifestacji. Czy mi się coś nie myli, ze totalni korzystają z tego przez ostatnie trzy lata do woli?
Czy Marszu Niepodległości organizatorzy należą do zdelegalizowanych organizacji? Nie. Czy to, że HGW życzyłaby sobie widzieć ich zdelegalizowanymi to jest wystarczający argument? W żadnej mierze. Czy sąd się przychylił do jej oczekiwań? Nie. No więc jest to jej widzimisię, aby tylko spowodować zamęt, zamieszki.
Zatem jak będzie po zwycięstwie totalnych?
Banalnie proste. Kons-ty-tuc-ja nie jest dla faszystów. Obowiązująca lista faszystów będzie co miesiąc drukowana w gazecie ludzi rozumnych.
Oraz na ulicznych gazetkach tadżypao.
Czerwony sztandar na winietce gazety ludzi rozumnych zobowiązuje do kontynuacji lewicowej tradycji.
Cel został osiągnięty. Polska jest w zamęcie. Polska jest niepoważna. Polska jest niebezpieczna. Polska jest zagrożeniem. Polska jest faszystowska.
A tym czasem w Berlinie urodziny Hessa i Hitlera fetują na ulicach pod troskliwą opieką policji, aby się im jakaś krzywda nie stała.
Bhawo zdhajcy.
Inne tematy w dziale Polityka