Przez osiem lat pis jechał po bandzie myśląc że pozostanie u władzy na zawsze co zapewni im bezkarność.
W Trybunale konstytucyjnym zainstalowali kucharkę Kaczyńskiego, w Banku Światowym "wybitnego specjalistę" od bankowości Kurskiego, z mediów publicznych zrobili telewizje partyjną, Prezydent ułaskawiał tych którzy nie zostali prawomocnie skazani itp itd.
Póki mieli większość to przegłosowywali sobie że wszystko jest ok i tak przez osiem lat trwał błogi stan iluzji że rzeczywiście wszystko jest ok. Tworzyli propagandę że wszystko jest w porządku i uwierzyli w tą propagandę.
Kiedy przegrali wybory, to po raz kolejny tworzyli iluzje że to zwycięstwo. Politycy pis zatracili zdolność rozróżniania co jest rzeczywistością a co jest ich propagandą i w mojej opinii oni święcie wierzyli że dalej będą trzymać wpływy i dalej pozostaną bezkarni za to co robili. No i nadchodzi twarde zderzenie ich wyobrażeń z rzeczywistością.
Ich krzyki, ich arogancja i brak szacunku dla tych którzy nie są z nimi, zamyka ich w mentalnej pułapce która jest równią pochyłą na same dno. Z jednej strony chcieli koalicji z Hołownią, jednocześnie wyzywając go od ruskich agentów i to pokazuje jak bardzo oni są zapętleni w swoich urojeniach.
Duda twierdzi że jest on nieomylny, ułaskawienie działa i jeżeli aresztują Kamińskiego i Wąsika to będą to więźniowie polityczni. Twardy elektorat też w to wierzy i nikt ponadto. Chcecie dalej brnąć w tą iluzje to sobie brnijcie. Kamiński i Wąsik pójdą siedzieć z myślą że są więźniami politycznymi i niech sobie tak myślą, ponieważ dzięki temu nie unikną kary za to co zrobili. A to ich manipulacje i kłamstwa zniszczyły życie Leppera.
Ziobro był na tyle mądry aby się rozchorować i od kiedy Kamiński i Wąsik trafią za kratki blady strach padnie na polityków PIS i zapewne wielu też się rozchoruje, ponieważ zrozumieją wtedy że nie są bezkarni i czas rozliczeń nadchodzi nieubłaganie.
Pycha kroczy przed upadkiem.
Inne tematy w dziale Polityka