Trzy dni temu Kaczyński obiecał 800+ ale dopiero za siedem miesięcy jak wygrają wybory.
Dwa dni temu Tusk zaproponował 800+ już za dwa tygodnie
Wczoraj Morawiecki stwierdził że pieniędzy na 800+ nie ma i nie będzie
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29763058,morawiecki-odpowiada-na-propozycje-tuska-ws-800-plus-widac.html
Dzisiaj PO składa w Sejmie projekt 800+ od kwietnia i dodatkowo podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł
https://www.money.pl/gospodarka/800-plus-juz-w-sejmie-projekt-ustawy-zlozyla-jednak-po-a-nie-pis-6898974153276288a.html
Teraz jest pytanie, czy Pis jest za czy przeciw 800+?
P.S.
Prawicowe media (w tym salon24) milczą o propozycji Tuska a miłośnicy obecnie nam panującej partii przewodniej zapewne nie będą chcieli 800+ już teraz, bo prezes im zabronił :)
Czemu mamy czekać siedem miesięcy na mannę z nieba skoro możemy ją mieć już teraz? Kaczyński chyba zapomniał że nie jest w opozycji i jak chce wprowadzać 800+ to niech da tylko pozwolenie a za chwilę Polacy będą się cieszyć z pieniędzy.
Prezes nie bądź sknera i daj 800 już teraz!!!!
Inne tematy w dziale Polityka