Obejrzałem dzisiaj przeprosiny aktorki Mari Seweryn która śmiała przyjąć propozycje przyjęcia szczepionki i teraz musi za to przepraszać. Widzę zaszczuta i przestraszoną kobietę która za błąd uważa przyjęcie propozycji zaszczepienia się. Widzę też jak osoby które jeszcze niedawno głośno wzbudzali strach i niepokój przed szczepionką, teraz głośno krzyczą że osoby które nie lubią a nazywają ich "lewakami" niejako kradną szczepionki zwykłym obywatelom, wzbudzając skutecznie kolejne niepokoje społeczne.
Polska ma poważny problem bo podżegacze i awanturnicy skutecznie zasiali dużo niepokoju i strach przed szczepionką i Polacy szczepić się nie chcą, a właściwie należy powiedzieć że szczepić się nie chcieli, ponieważ jak się dowiedzieli że 18 znanych osób szczepionkę już przyjęło to nagle każdy chce się zaszczepić, bo "lewaki" im ukradną.
W każdym cywilizowanym Kraju od USA po przez UE po Australię podaje się szczepionki celebrytą w pierwszej kolejności, niejako pokazując ich za wzór że nie ma się czego obawiać. Osoba którą znasz z imienia i nazwiska przyjęła ją i nic się jej nie stało, co działa psychologicznie na resztę społeczeństwa i zmniejsza obawy przed szczepionką. Wszędzie uważa się to za coś naturalnego i normalnego i w żadnym kraju rozwiniętym nikt rozsądny tego stanu rzeczy nie krytykuje.
W Polsce w raju prawicowo-katolickim musi być strach i poczucie winy że się do toalety poszło gdy prezes tego nie chciał, bo do toalety trzeba chodzić jak prezes nie widzi a najlepiej wcale. Zaszczutym i przestraszonym społeczeństwem łatwo się rządzi, bo na każdego który się tylko wychyli spada gniew partii i wszyscy się na niego rzucają ze złością aby tylko sami uniknąć gniewu partii.
Na wiosnę wprowadzono najsurowsze obostrzenia w Europie przy kilkunastu nowych przypadkach dziennie i Polacy uważali się za wzór do naśladowania że działania tego rządu są najwybitniejsze na świecie.
W listopadzie przy prawie 30 tysiącach nowych przypadków nie zrobiono prawie nic i Polacy uważali się za wzór do naśladowania że działania tego rządu są najwybitniejsze na świecie.
Pod koniec Grudnia kiedy nowych przypadków jest trzy razy mniej wprowadza się kwarantanne Narodową i Polacy uważali się za wzór do naśladowania że działania tego rządu są najwybitniejsze na świecie.
I nie dziwcie się że potem uważa się Polaków za oszołomów. Partia skutecznie odwraca uwagę obywateli gównoburzami: to Petru pojechał na wakacje, to jakiś opozycjonista czytał z kartki, to 18 celebrytów przyjęło szczepionkę a Polacy łykają to jak przedszkolaki czekoladę.
W takim Kraju nigdy nie będzie normalnie, bo obecnie największym problemem dla Polski są Polacy ze swoją głupią mentalnością i naiwnością kilkuletniego dziecka, wiernych prezesowi aż po grób, bo prezes im kazał.
Inne tematy w dziale Polityka
