Przedmowa> Przy okazji tej notki zostalem usuniety z blogu na niezaleznej, co jest dowodem posrednim na to, ze GP I jej odnogi przychylnie odnosza sie do polskich patriotow pod warunkiem, ze glosno szczekaja na Rosje. Jakis postep demokracji wiec jest, kiedys Michnik wycinal z GW wszystkich Polakow o narodowych inklinacjach, teraz zostawia sie tych, ktorych mozna wykorzystac do wlasnej gry.
**********************************************
Uplynely ponad dwa miesiace od mojej ostatniej notatki o Smolensku, w ktorej postulowalem rozszerzenie badan o sprawy nad ktorymi mozna zapanowac tutaj w kraju, nie czekajac na zwrot wraku z Rosji. Chodzilo glownie o postualt ponownego badania cial ofiar pod katem bezczeszczenia zwlok oraz przyczyn ich smierci oraz badanie swiadkow wylotu.
Brak zainteresowania sie takim podejsciem jest dla mnie posrednim dowodem na to, ze tutaj wlasnie jest temat, ktorego sie wszyscy boja w zwiazku z tym prawdopodobnie kryje sie tu klucz do rozwiazania zagadki Smolenska.
Celowo opoznilem napisanie tej notatki aby przekonac sie, czy jest jakies echo. Nie ma. W zwaizku z tym nie pozostaje mi nic innego jak przyjac, przynajmniej w czesci, poglad rozpowszechniany miedzy innymi przez znanego blogera amerykanskiego Henry Makow, do ktorego linki zamieszcze w dalszej czesci tej notki.
Na poczatek jednak kilka uwag ogolnych. Pierwsza dotyczy metodologii badan empirycznych I dochodzenia do prawdy. W tym miejscu zamieszczam interesujacy link:
(niestety po angielsku ale przetlumacze te punkty, ktore moga nas interesowac)
Amerykanski naukowiec i popularyzator nauki Carl Sagan przedstawia w tym krotkim obrazie ciekawe narzedzie do rozpoznawania manipulacji lub falszu, ktore nazywa Narzedziem Wykrywania Tandety (Baloney Detection Kit).W dowcipny sposob opisuje jak myslenie logiczne pomaga w odkrywaniu prawdy.Niektore z metod pasuja do sposobu podejscia do tragedii Smolenska w sposob niezaprzeczalny, inne troche mniej. Prosze przemyslec nastepujace postulaty BDT:
-W miare mozliwosci szukaj niezaleznego potwierdzenia faktow
-Pozwol na debate nad dowodami proponentow reprezentujacych WSZYSTKIE PUNKTY WIDZENIA
-Argumenty autorytetow maja zawsze mala wage (w nauce nie ma “autorytetow”)
-Wkrec do dyskusji kilka hipotez-nie przyczepiaj sie do pierwszej hipotezy, ktora wydaje ci sie prawdziwa
-Nie przyzwyczajaj sie do jakiejs hipotezy tylko dlatego, ze jest twoja
-Okreslaj ilosciowo jezeli to jest mozliwe
-Jezeli jest jakis lancuch argumentow, wszystkie ogniwa tego lancucha musza dzialac
-Stosuj “brzytwe Occhama” , jezeli sa dwie hipotezy ktore wyjasniaja dane, wybierz te ktora jest prostsza
A teraz temat glowny-pamiec. Czy to, ze wydarzeniami w Smoelensku zajmuja sie eksperci pozwala nam pamietac lepiej czy raczej wplywa negatywnie?
W latach 90-tych dokonano szeregu ciekawych eksperymentow z pogranicza psychologii, socjologii I filozofii (m.inn Basden, Bryner I Thomas) i okazalo sie, ze pamiec kolektywna (grupowa) ma tendencje do pewnego lenistwa, jezeli grupa uznaje, ze istnieje jakas czesc czlonkow grupy, ktora “wie lepiej” lub po prostu zostala wybrana przez dana spolecznosc do zajmowania sie jakas sprawa. W angielskiej terminologii nosi to nazwe “social loafing” (speleczne lenistwo) lub “collaborative inhibition” (hamowanie wspolpracy). Dodatkowo wlacza sie do naszego myslenia tzw “Interpretator”, ktory wcale nie pomaga w analizie faktow lecz jest glowna przeszkoda w logicznym mysleniu. Wiecej na ten temat pod linkami :
Jezeli dodamy do tego fakt wyboru pewnych faktow przez ustanowiona grupe ekspertow z pominieciem szeregu innych to dochodzimy do wniosku, ze trudno w takiej sytuacji dojsc do ostatecznego rozwiazania zagadki Smolensk.
Uwaga ta bardzo dobrze wspolgra z tym co poprzednio pisalem o wyborze autorytetow przez spolecznosc z dodatkowa informacja, iz po dokonaniu takiego wyboru czujemy sie niejako zwolnieni z wlasnych badan.
A jednak warto sledzic historie tego wydarzenia z uwzglednieniem szczegolow, poniewaz stara madrosc mowi “diabel ukryty jest w szczegolach” I taka zasade uznaje sie powszechnie w badaniach nie tylko kryminologicznych.
Henry Makow opisal historie przed i po wydarzeniach w Smolensku. Dochodzi do wniosku, ze katastrofa w Smolensku to zaplanowana akcja Putina i NWO w celu wywolania stanu zagrozenia lub wojny w Polsce i byc moze calej Europie Wschodniej. Nalezy pamietac, ze pierwszym celem NWO jest, byla i bedzie depopulacja.
Wiecej pod linkiem:
Dla koncernow militarnych konflikty musza istniec i beda one inicjowane po to aby ten przemysl sie dalej krecil, bez wzgledu na ofiary w ludziach. Wystarczy zobaczyc kto uzbroil Rosje i sprzedal jej najnowsze technologie po 2000 roku, czy to aby nie USA I Niemcy? W ubieglym tygodniu biedny Obama powiedzial, ze USA zaprzestaja sprzedazy najnowszych technologii militarnych do Rosji, posrednio dajac tym samym dowod sprzedazy takich systemow przez ostanie lata. A ktoremu to prezydentowi pomylila sie Warszawa z Moskwa podczas wizyty w Polsce? W polityce nie ma takich pomylek, sa sygnaly ,ktore maja rozumiec ci, ktorzy wiedza o co chodzi a pozostali maja myslec, ze to tylko takie prywatne pomylki. Ronald Reagan na pewno by sie nie pomylil.W tym samym czasie rozbrojono kompletnie Polske i Ukraine oraz inne kraje Europy Wschodniej. W tym swietle katastrofa w Smolensku nabiera innego wymiaru, jako proba emocjonalnego podpuszczenia Polakow, wojna jest tutaj komus wyraznie potrzebna. A dlaczego nasz sojusznik nie dal nam nanowszych technologii abysmy skutecznie mogli bronic sie przed agresja ze wschodu? W zamian oferuje sie nam stacjonowanie wojsk NATO w Polsce. Niezla oferta, mozna bedzie pilnowac nie Rosje tylko Polakow jak im sie bedzie zabieralo Pomorze i Slask a z Izraela zaczna przybywac emigranci (czytaj : zarzadcy).
Tymczasem wazne wydarzenia zwiazane z wyjazdem do Smolenska zdarzyly sie w Polsce. To tutaj w niejasnych okolicznosciach gineli ludzie. To tutaj nagle znaleziono p.Krzywonos, ktora miala zastapic pamiec o Annie Walentynowicz. Smolensk to mial byc koniec prawdziwej “Solidarnosci”, pamieci o tamtych wydarzeniach i zrodzonych z nich nadziei. Zamiast tego nowa ideologia “krecenia lodow” I dbania o wlasny partykularny interes. Zwlaszcza po Smolensku widac jak realizuje sie wczesniej zaplanowane dzialania, widocznie taka operacje uzgodnione z szczegolami duzo wczesniej.
Ci ludzie, ktorzy polecieli do Smolenska wiedzieli, ze zgina. Zdradzily ich nie tylko sluzby Tuska ale rowniez ci do ktorych mieli najwieksze zaufanie. Zaraz po Smolensku byly jeszcze wywiady z zonami zolnierzy z pulku lotniczego, ktorzy tam zgineli. Pozniej zakazano im mowienia. Pamietam relacje jednej z nich, ktora mowila, ze maz zachowywal sie dziwnie kilka dni przed wylotem I caly czas pytal, czy da sobie rade bez niego. Czy to tylko przeczucie?
To, ze przerabiano tzw “salonke” samolotu aby wiecej osob w niej sie zmiescilo , to klamstwo.
Patrz link na ile osob rezerwowano samolot (ponad 150 !!!):
Nie ma rowniez dowodow na to, ze prezydent byl w tym samolocie.
Ofiary tego wypadku nie krwawia jak widac na zdjeciach tuz po wypadku oraz kulka godzin pozniej. Wszystkie wygladaja jakby byly przysypane wapnem gaszonym.Tak sie zlozylo, ze dwa razy w zyciu bylem swiadkiem i poszkodowanym w wypadkach drogowych, w kazdym z nich mialem problem z zatamowaniem krwi z nosa (podbnie jak inni uczestnicy wypadku). A tutaj nic….Oczywiscie zaraz zaczna sie mnozyc teorie dlaczego tej krwi tam nie ma ale problem polega na tym, ze takich teorii trzeba tworzyc coraz wiecej, poniewaz zwyczajny przebieg wydarzen ma character nierzeczywisty. Jak wygladaja zmiany czlowieka po smierci mozna poczytac tutaj :
Nie ma to nic wspolnego z nienaturalnym chlodem i papierowa bialoscia niektorych cial, jak twierdza niektorzy swiadkowie,te ciala wygladaja raczej jakby zostaly zamrozone specjalnymi substancjami. Eksperymenty tego typu byly prowadzone w ZSSR juz od lat 80-tych. Troche demonicznie moze tutaj wygladac to, ze osoby wybudzone z takiego “snu” traca wiare w Boga, czasem bezpowrotnie. O technikach “niesmiertelnosci” uzyskiwanych za pomoca srodkow zamrazajacych niewiele przecieknie do opinii publicznej, jedynie wzmianki jak nizej:
J.Kaczynski watpil, ze jego brat lezy pochowany na Wawelu. Ja tez mam prawo watpic.Podobne watpliwosci dotycza rowniez kulku innych osob pochowanych w Polsce. Dlatego zbeszczeszczono te zwloki, aby nikt nigdy nie smial zajrzec do tych trumien.
Inne tematy w dziale Polityka