Antoni Dudek Antoni Dudek
3191
BLOG

Książkowe błędne koło

Antoni Dudek Antoni Dudek Kultura Obserwuj notkę 83

Wczoraj wręczone zostały nagrody w konkursie Książka Historyczna Roku im. Oskara Haleckiego. To już szósta edycja tego konkursu organizowanego wspólnie przez IPN, Telewizję Polską i Polskie Radio. Listę nagrodzonych można znaleźć na stronie internetowej IPN i nie będę jej tu powtarzał. Jako członek jury, które przydzielało dwie z czterech nagród (pozostałe przyznało ponad 10 tys. głosujących internautów) dodam, że poziom konkursu był wyjątkowo wysoki, a decyzje które musieliśmy w związku z tym podjąć – naprawdę niełatwe.

Już w pierwszej fazie konkursu, w której z blisko setki zgłoszonych tytułów wybraliśmy dwie nominowane dziesiątki (w kategoriach prace naukowe i popularnonaukowe), potwierdziła się po raz kolejny moja obserwacja: w Polsce wydaje się bardzo dużo książek historycznych na dobrym i bardzo dobrym poziomie. Niestety w ślad za tą coraz bogatszą ofertą (co roku na rynek księgarski trafia coraz większa liczba tytułów), spada czytelnictwo, a w ślad za tym sprzedaż większości książek. To powoduje, że wydawcy w kolejnym roku obcinają nakłady i podnoszą ceny. Skutek tego jest oczywisty: coraz droższa książka, znajduje coraz mniejszą liczbę nabywców. W tej sposób powstaje swoiste błędne koło.

Książka jest towarem, ale towarem szczególnego rodzaju. Korzyści, jakie jako naród odnieśliśmy w XX wieku z masowego czytelnictwa są oczywiste. W istocie był to jeden z najważniejszych czynników, który umożliwił uformowanie nowoczesnego narodu polskiego. Dlatego dziś naszą powinnością powinno być promowanie czytelnictwa książek nie tylko wśród młodzieży, ale i wśród dorosłych. To zadanie dla państwa, które niestety robi w tym zakresie skandalicznie mało, ale i dla nas wszystkich. Bo problem tkwi nie tylko w pieniądzach, których na promocję czytelnictwa skąpią władze państwowe i samorządowe, ale w mentalności nas wszystkich.

Dlatego na koniec dwa apele. Pierwszy do polskich dziennikarzy: gdy przeprowadzacie wywiad z osobą publiczną (politykiem, urzędnikiem, twórcą czy celebrytą) zadajcie mu pytanie o to jaką książkę ostatnio przeczytał lub też właśnie czyta. Nawet jak skłamie, to i tak z wszystkich kłamstw, jakie wam właśnie powiedział to będzie najbardziej niewinne. A może być – chyba jako jedyne – wręcz pożyteczne.

Drugi apel kieruję już do wszystkich. Za chwilę rozpocznie się coroczny szał zakupów bożonarodzeniowych prezentów. Niechaj znajdą się wśród książki. Zapewniam, że dziś można znaleźć coś odpowiedniego dla każdego – bez względu na wiek, wykształcenie czy poglądy. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (83)

Inne tematy w dziale Kultura