Były prezydent zabral dziś głos w sprZastanawiam sięawie KOD :
..."W tę sobotę nie wytrzymałem i poszedłem razem z żoną na marsz KOD! Nie zamierzam nadużywać ciepłego przyjęcia, ale czuję się moralnie uprawniony, by zaprosić państwa na manifestację 4 czerwca. (…) Wyznaczam sobie rolę sam pewnego nie tylko komentatora, służę pomocą…
– chwalił się Komorowski.
Wiążę ogromne nadzieje z KOD - pomagam im, patronując pracom programowym. Chciałbym bardzo, by minimum programowe było elementem ułatwiającym porozumienie i współdziałanie KOD i innych środowisk"( za portalem " wPolityce")
Znalazł juz sobie nowa formę aktywności? Ciekawe od jak dawna angażuje sie w ten "oddolny, spontaniczny ruch".
Inne tematy w dziale Polityka