Kurna, no nie wiem, może mi sie cóś porobiło z oczami, abo i z głowom, ja cie kręce.. Co przeczytam jakiś wpis tych co tak nie lubią PiS, to widzę, psiakostka, byki BYCZE ortograficzne.
Kurde, ja nie strzimie, bo mnie uczyli dochtory, jak ja chodziła do szkoły, że te byki, to brak kultury. No ale wtedy nie odkryto jeszcze dyslekcji, dysgrafii i tych wszystkich innych dysów.
I programów w telewizji było dwa słownie dwa. I trza było czytać, cholera. A jak się czytało, to oczy się uczyły same ortografii.
No więc tak mi wychodzi, że ortografia (błędy) moherów w konfrontacji z wykształconymi kreatywnymi jest jak 1:10. Prawdopodobnie mohery też sadzą byki, tyle, że pewnie przed pokazaniem swoich wpisów wrzucają korektor, zaś wykształceni pewnie nie widzą takiej potrzeby - wszak są bardzo świetni i cool! Co się będą szczypać polemizując z „kolesiami”?
Inne tematy w dziale Polityka