Takiego zwrotu użył dziś Grzegorz Wasowski recenzując wczorajszy „koncert”w Opolu.
I to chyba wszystko, co można powiedzieć o tej żenadzie jakiej byliśmy świadkami oglądając coś, co miało tytuł „Piosenki Starszych Panów”.
A wydawać by się mogło, że takich tekstów z taka muzyką nie da się „spieprzyć”
Owszem, od wczoraj już wiem, da się.
Nawet dobry aktor Żmijewski nie był w stanie w najmniejszym stopniu oddać walorów piosenki „Już kąpiesz się nie dla mnie”. Ot – wyszedł i zreferował.Choć trafiał w nutki.
Reżyser i wykonawcy zapewne są z siebie bardzo zadowoleni. I nie rozumieją o co chodzi.
Słowa krytyki (a powinny być bardzo ostre) przyjmą jako czepianie się ignorantów, co nie znają się na Prawdziwej Sztuce.
Podobnie jak Salonowicz Cezary K.
Inne tematy w dziale Kultura