Tak sobie czytam wakacyjnie „Ostatni klaps – Pamiętnik moich filmów” autorstwa reżysera Janusza Majewskiego.
I na str. 10 znajduję:
.... Realizowaliśmy właśnie w szczerym polu jedną ze scen słynnego pogrzebu Barbary Radziwiłłównej, gdy Zygmunt August szedł pieszo za trumną z Krakowa do Wilna.
Wielokrotnie powtarzaliśmy scenę, w której ogromny kondukt zatrzymuje się na chwilę przed wielkim krzyżem na rozstajach dróg(...)
Ten wielki krzyż postawił Andrzej Haliński, nasz scenograf(...) niedaleko wsi Głobikowa pod Tarnowem. Jurek Zelnik ukląkł już pod krzyżem, kiedy nagle przyszła straszna wiadomość o zamachu na Jana Pawła II.(...) Nazajutrz (...)kiedy przyszły uspokajające wieści z Rzymu, że operacja się udała(...) Halina zaproponowała, aby ten krzyż zostawić na pamiątkę tego strasznego dnia i naszych przeżyć.. Zrobiliśmy tak, a nasi malarze umieścili na nim tabliczkę z napisem ; „Krzyż ten postawiliśmy dnia 13 maja 1981 roku do filmu „Epitafium”, pozostawiamy go na pamiątkę ocalenia Ojca Świętego”
Następnego dnia były pod nim już kwiaty, a w pierwszą niedzielę po wzniesieniu krzyż został uroczyście poświęcony. Mam nadzieję, że przetrwał aż do dziś.
....
No i tak.
Inne tematy w dziale Kultura