Jak się własnie dowiedzialam od Radosława Markowskiego.
Ktoś trzymał transparent PRL WRACA - czy coś podobnego. Przez kilka chwil stałam obok grupki bardzo głosnych młodych mężczyżn pod wodzą siwego już,, bardzo zadbanego pana - wypisz wymaluj jakiś dawny kapitan czy major SB. Świetnie się bawili na tej imprezie - jak sami określili. Niepotrzebbnie, ktos tam z nimi zaczął dyskusję, ale na szczęście ludzie przestali na nich zwracać uwagę. W końcu bojówkarzom się chyba znudzilo i pewnie poszli gdzie indziej prowokować.
Nie mam poczucia triumfalizmu ani satysfakcji, ze o to WYGRALIŚMY. Wprost przeciwnie, bardzo się boję, co teraz perfidnie zostanie wymyślone i zrealizowane.
Ale jest i radość, że w środku powszedniego dnia, w upale, zebrały się takie tłumy. Że stać jeszcze nas na to.
A smutno mi, że księża i ci" trzeciego sortu" - jak ich nazwał w/w Markowski i ci w purpurze zachowują się w większości tak jak....., niestety, zazwyczaj:(
Inne tematy w dziale Polityka