hanka hanka
298
BLOG

I znowu ten 10 każdego miesiąca

hanka hanka Gospodarka Obserwuj notkę 11

I znowu ten 10 każdego miesiąca. Szlag mnie coraz bardziej trafia, że muszę psu nie powiem gdzie wsadzić te osiemset z hakiem. Jednostronna łupiąca ludzi umowa, która zobowiązuje TYLKO mnie, nie drugą stronę. Ja MUSZĘ zapłacić – druga strona nic nie musi. Nie musi mnie leczyć, nie musi gromadzić moich pieniędzy i pomnażać ich na moją w miarę spokojna starość.

Z moich pieniędzy hojną rączką wypłaca zasiłki dla pseudobezrobotnych. I tylko kombinuje, jakby mnie jeszcze bardziej złupić i oszukać. Tak czuję się co miesiąc 10-go. Bo ja jestem jednym z tych jeleni, co ich można hycnąć.

Gros takich jak ja kombinuje. Z jednej strony wcale się im nie dziwię. Z drugiej strony jednak też mnie diabli biorą, bo to przecież ja płacę na te ich zasiłki. Za ich pobyt – czego im nie życzę - w szpitalu.

Iluż takich widzę dookoła, co rejestrują coraz to nowe działalności gospodarcze na siebie, na teściową, na brata, na siostrę – by płacić jedna trzecią tego co ja. Moim i innych jeleni kosztem. Swoją drogą, ciekawam, czy, gdyby wszyscy zaczęli płacić uczciwie, to czy 10-go każdego miesiąca ja płaciłabym mniej. Myślę, że wątpię. Czy dług ZUS by się zmniejszył? Można tylko się rozśmiać.

 

Trudno być na tzw. swoim...

 

Co roku formularze PIT są inne. Różnią się wielkością jednej tabelki, układem strony. I co roku paru cwaniaczków bierze ogromne pieniądze za „Prawa autorskie” tych formularzy. Przykład? Dwa lata temu na przykład w PIT11 była rubryka – czy jak kto woli pole – „data urodzenia podatnika”. Od zeszłego roku są dwie – data urodzenia i PESEL. Skoro PESEL, to po jaką cholerę jeszcze data urodzenia, skoro zawiera ją już PESEL??? Zdarzyło mi się wykorzystać formularz zeszłoroczny. Po jakimś czasie otrzymałam wezwanie z urzędu skarbowego za potwierdzeniem odbioru (chyba kosztuje to 8 zł, przecież nie z kieszeni urzędniczki) , żeby złożyć PIT na obowiązującym w owym roku formularzu. Różnicy właściwie żadnej nie było – chyba tylko szerokość jakiejś tam rubryki.

 

Wpis do ewidencji działalności gospodarczej jest ważny 3 miesiące. Potem trzeba aktualizować.

Za bodaj 17 zł. Czyli rocznie 68. Za co?

 

Co i rusz ktoś zgarnia ogromną kasę za projekty zmiany KRS czy jak to tam się nazywa. Po co?

Żeby taki działacz gospodarczy otrzymał ten sam numer??? A GUS przysłał pismo za potwierdzeniem odbioru (8zł jw.), że ma taki sam numer REGON?

 

Jeden z moich znajomych dziesięć lat temu wymeldował się i – ma święty spokój. Po prostu go NIE MA. I te wszystkie ZUSy USy i inne mogą go...

 

A teraz - kliknę ten haracz – trochę mi lżej, gdy się wyzłościłam:):(

hanka
O mnie hanka

idealistka, choć powinnam już z tego dawno wyrosnąć:)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Gospodarka