Piękne, letnie popołudnie na wsi podgórskiej. Siedzimy sobie w ogrodzie, bridż ciągnie się leniwie – bo układ taki, raz za razem. Wtem latorośl jednej z pań wchodzi w szkodę.
Pani najpierw spokojnie zwraca uwagę, ale – chyba w karcie same blotki – zaczyna się sama nakręcać. Winowajca stoi z nietęgą miną. Następuje niezręczna cisza. I wtedy młody człowiek spoglądając na modrzew rozładowuje sytuację : -A tak ogólnie, to tu są szyszki.-
Czytając ostatnimi czasy wpisy salonowe coraz częściej przypomina mi się to „a tak ogólnie...”
Dlatego z radością przeczytałam wczoraj Koteusza http://koteusz.salon24.pl/121401,nie-chce-mi-sie, choć istnieje takie prawdopodobieństwo, że On zupełnie co innego miał na myśli.
A ja myślę przede wszystkim o przykrym zgrzycie z benefisem Anny Walentynowicz rozdmuchanym obecnie do Afery z Finałem Sądowym.
Myślę też o tym czymś, co nazwałam sobie tesco – tu muszę się uderzyć w piersi, też trochę „pyskowałam”. Szkoda klawiatury i czasu. Ktoś chyba to już napisał, nie szkodzi powtórzyć.
A tu – jak PISZE na gazeta.pl – nasz wspaniały rząd ciężko pracuje. I wypracował!!!! Torebki foliowe w sklepach mają być płatne, nawet 40 groszy na sztuce! Wtedy zapanuje czystość w naszej ojczyźnie i porządek.
Nawiasem mówiąc dawno, dawno temu w Ameryce, kiedy jeszcze MÓJ paszport był własnością PRLu , foliówek to nawet w sklepach typu Tesco już nie dawali, bo już pakowali do papierowych.
A krytycy rządu w kółko, że rząd gnuśny, że nieudolny, że bez pomysłu. Ludzie, czy wy jesteście ślepi i głusi???? Czy nie zdajecie sobie sprawy ile to osób musiało wytężyć swoje szare komórki, żeby wypracować coś tak postępowego dobrego dla nas? Dla wszystkich bez wyjątku??? Będzie u nas jak w Hameryce!
A tak ogólnie, to....
Sierpień zawsze dojrzewa na drzewach. Pięknie. i smacznie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości