Ostatnimi czasy mamy na salonie24 do czynienia z efektem, bardzo zresztą dowcipnych, haseł reklamowych Tesco.
Tesco zachęca - DLA CIEBIE DLA RODZINY, salonowe DLA NAS DLA POLSKI. Tesco - DUŻO TANIO, salonowe pisze też - dużo i tanio. W sumie to nawet jest zabawne, jak opowiadanko kryminalne - ciekawe jaka będzie pointa. Ale salonowe tesco nie tylko sprzedaje różne bardziej lub mniej świeże produkty niewysokiej jakości. Ono się czepło. Czepło się - na razie - Toyaha i Migalskiego. Czepło się beznadziejnie głupio, no ale czegóż innego można się było spodziewać. Ostatnio nawet sili się na porady językoznawcze. Ciekawe, że omija szerokim łukiem dyrdymały - na przykład jednej zaktywizowanej ostatnio blogerki.
Początkowo wydawało się, że ma do zaoferowania produkty, jakie serduszzko dyktuje osobie bardzo samotnej, być może potrzebującej pomocy.
Ale wychodzi na to, że nie.
Myślę, że chodzi o to, by skompromitować po pierwsze salon24 jako całość - coraz więcej ludzi umiejących czytać ze zrozumieniem (ojej, ciągle mnie to śmieszy) zagląda na tę stronę. Po drugie, by skompromitować zwolenników PiS -u. Oczywiście, na miarę hipermarketu.
Była już afera z Kataryną. ostatnio z benefisem Anny Walentynowicz z salonem24 w roli głównej. Takie notki na onecie, czy gdzie indziej - to niby nic, a jednak... kropla drąży skałę.
Kto jest właścicielem naszego salonowego tesco? Może się okazać, że na przykład nowa siła polityczna, co się ostatnio kształtuje.
Choć gatunek towarów raczej chlebowsko-karpiniukowy.
Nic nie mam przeciwko Tesco - z rzadka, gdy bida przyciśnie, coś tam kupuję. Ale unikam, bo w tych najbliżej mnie po prostu ŚMIERDZI. :)
P.S. Z ostatniej chwili:
Nieznani sprawcy dokonali kradzieży z supermarketu Tesco przy ulicy Czerskiej :))))))))))!!!!
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6933627,Weszli_przez_sciane_i_okradli_supermarket.html
Inne tematy w dziale Rozmaitości