Wielu ludzi którzy mieli styczność z katastrofą smoleńską już nie żyje. I to zarówno z Polski jak i z Rosji.
I jestem pewna, że na tym nie koniec, z tej czy innej przyczyny.
Także z tej przyczyny, że w razie zmiany władzy- śledzwo może zostać umiędzynarodowione, i wtedy mogą się ludzie zacząć pruć. A jak się zaczną pruć, to już będzie na nich czekał seryjny samobójca.
O tych wszystkich uczciwych ludziach, którzy stracili życie bo mówili prawdę w sprawie Smoleńska Rzeczpospolita Polska nigdy nie zapomni. Inni niech się w piekle poniewierają.
Inne tematy w dziale Polityka