Tak mi to wpadło wczoraj w oko w Republice, i doszłam do wniosku, że to musi wylądować na moim blogu. Autor jest widoczny, warte więcej niż 1000- słów, nie?
Jak sobie przypomnę tych wszystkich super dupa help artystów bez talentu, którzy do dzisiaj umieszczają jakieś negatywne akcenty z Kaczyńskim gdzie popadnie, to wiem, że durni mamy za artystów oraz rozumiem dlaczego w naszym kraju taki syf panuje w szeroko rozumianej kinematografii. Takie tam, wydawałoby się luźne skojarzenie mnie dopadło.
Inne tematy w dziale Rozmaitości