Anna Anna
454
BLOG

(My) Frajerzy z Bułgarskiej

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Po wczorajszym meczu Lecha z Pogonią:

Reklama
S- tego się spodziewałem z tym trenerem, jeszcze tylko smary na Ł3

A- tak, dostaniemy wpierdol na koniec od mistrza Polski, i taki to będzie sezon, Możedżen po meczu jeszcze zdąży na obiad u mamy

Ruchole pokonały na Ł3 Legię, nie jakoś spektakularnie, ale jednak, i zepsuli Legii fetę mistrzowską. Na trybunach wisiał trans z napisem "postawmy kropkę nad "I", tak jakby Kibice czuli pismo nosem. Wiedzieli, że jak nie są po przechlaniu, to jajec też im jednak brakuje. Przypomnijmy sobie finał PP ze Śląskiem. To był mecz w którym każdy chciał pokazać jak bardzo nie ma jaj. Na wyścigi, Legia się zesrała, bo wiedziała, że jest o krok od Pucharu, a Śląsk się wystraszył, że może im go odebrać.

Nie wiem czy Legia wczoraj zachlała po remisie w Poznaniu, zapewne tak, skoro pan Leśnodorski z Saganem walczyli z policją na mieście, a dzisiejsza tybuna honorowa, i twarz Sagana, wyglądała jakby oka nie zmrużyła, a kac nie dawał spokoju.

Reklama
Wszystko jedno, frajerstwem jest nie wygrać u siebie meczu, i dać tytuł swojemu największemu rywalowi. Ten tytuł Legia powinna sobie wywalczyć sama, a tak się nie stało, bo mimo retoryki, ględzenia Lechitów w wywiadach, że wierzą, nie wierzyli. Tak się nie gra, kiedy się walczy o MP. OK ja sama przyznałam Legii tytuł po rundzie zasadniczej, bo tak duża ilość punktów, wypracowana przez Legię pozwalała tak właśnie sądzić. Ale to nie zwalnia Lecha z walki o każde zwycięstwo. KAŻDE, a szczególnie na Bułgarskiej. Cały czas się waham, czy w tej drużynie ludzie mają jaja, czy też, jak to powiedział Hamalainen, to jest "miła drużyna" ?

Już nie pamiętam kto to mówił, ale ostatnio gdzieś czytałam wypowiedź jakiegoś piłkarza, który powiedział że z "tym" trenerem są 70% mocniejsi. Nie wiem czy to jest możliwe, i jaki % siły daje trener, patrząc na Podbeskidzie, można dać dużo. Czy w naszej drużynie potencjał jest wystarczająco wykorzystywany, szczególnie w tej sferze mentalnej, nie mam pewności.

Zacznijmy nowy sezon z pełnym personalnie składem, bez nowych kontuzjowanych lub z zawodnikami po kontuzji, i zobaczmy jaki wynik będzie na koniec. Taka rada dla naszego księgowego, zanim zacznie podpisywać transfery.

No cóż, szpaleru nie zrobię:-) i mam dużą zabawę z tych zakompleksionych autorów tekstów o szpalerze, ale gratulacje dla Legii za obronę tytułu się należą.

 

 

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości