Anna Anna
857
BLOG

Usłyszałam jęk zawodu

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 39

To z Warszawy z przyległościami.

Już mają ten tytuł przyznany, nawet nie tyle ze względu na super dupa help transfery, ale ze względu na strasznie wyluzowanego, bystrego, mającego narty w biurze, wprawdzie nieznającego się na piłce ale jednak wspaniałego, wyskakującego mi z lodówki- prezesa. Jeszcze tylko brakuje żeby zaczął chodzić na mecze w garniaku, a nie w bobaskowej kurtałce, jak to mniej więcej określił Listkiewicz, i będzie pełnia szczęścia. W końcu Ci niedo..ni warszawscy (jak to się u nas mówi) dziennikarze zostaną dopieszczeni. Jest tylko jeden problem, ten pierniczony Lech nie chce ostatecznie odpaść z peletonu. i mimo kompletnego dawania ciała na Bułgarskiej, co nie jest w stylu Kolejorza, postanowił iść na rekord w meczach wyjazdowych. Co daj Boże do samego końca, bo mamy swoje porachunki do załatwienia.

Niczego z góry nie zakładam na następną kolejkę, ale Legia może mieć kłopoty z Zagłębiem, a Górnik zagra we Wrocławiu ze Śląskiem więc tak czy śmak, ktoś straci punkty. Gdyby taki scenariusz się sprawdził, to redaktor Wojtek Kowalczyk może się zapłakać, i mam nadzieję, że mu pikawa wytrzyma do końca sezonu.

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (39)

Inne tematy w dziale Rozmaitości