Wszyscy wiemy, że herbata przybyła do Europy z Azji. Jednak mniej wiemy, że sposób jej picia od dawna stanowił problem dla Europejczyków.
Legendy podają, gdzie i jak narodził się zwyczaj picia herbaty: w Indiach, czy w Chinach?
Chińska legenda sięgająca 2737 roku pne podaje, że cesarz Shen Nung odpoczywał pod drzewem, w ręku unosił czarkę przegotowanej wody, wiatr poruszał liścmi dzikiego drzewa herbacianego. Kilka z nich wpadło do cesarskiej czarki i wówczas woda zabarwiła się złotym kolorem, wydzielając subtelny zapach i uraczyła cesarskie podniebienie nieznanym dobrym smakiem. Cesarz uczynił go ulubionym napojem.
Tak narodziła się herbata.
cesarz Shen Nung
Pewne jest, że arabscy kupcy transportowali herbatę poprzez Jedwabny Szlak. Marco Polo, który po powrocie do Włoch w 1293 r. opisał chiński zwyczaj picia herbaty, lecz nie przywiózł herbaty na Stary Kontynent. Minie jeszcze prawie 200 lat, zanim pierwsze dostawy „zielonego złota” dotrą do Europy dzięki Portugalczykom w 1516 roku.
Francja czeka do1636 roku aby odkryć herbatę. Na początku sceptycy są liczni, sądzą oni, że tak ciemny napój może być szkodliwym dla organizmu! Dopiero później następuje prawdziwy szał picia herbaty, lecz wygórowana cena napoju czyni go niedostępnym dla przeciętnych ludzi. Bogaci Francuzi w tamtych czasach są zwykle przyzwyczajeni do picia po południu ciepłego mleka z dodatkiem cukru, postrzeganego jako odżywczy i przywracający siły napój.
Anegdota z tego okresu podaje, że salonowa Madame de La Sablière pewnego dnia wpadła na pomysł dodania liści herbaty do swego gorącego mleka i stwierdziła, że napój dodaje energii. Sceptyczna markiza de Sévigné uważała to za niedorzeczną dziwaczność. Jednak Madame de La Sablière właśnie wynalazła napój z obiecującą przyszłością: herbatę mleczną, znaną nam jako pospolitą „bawarkę”.
Madame de La Sablière (Pierre Mignard)
Ale jak tu pić gorący napój ?
Prawdziwym problemem z herbatą i gorącymi napojami, takimi jak kawa czy czekolada, nie był ich smak, ale „pojemnik”, z którego były one pite. W Europie zwykło było pić w metalowych kuflach o niefortunnej właściwości trzymania w swej masie ciepła. Wówczas łatwo było sobie poparzyć palce.
Natomiast „chińskie kubki” zwane gaiwan importowane wraz z liśćmi herbaty, zadawały Francuzom jedno pytanie:
jak można z nich pić herbatę?
Nie ma szansy aby je trzymać w ręku! Czy Chińczycy mają skórę grubszą niż Europejczycy? Czy są naturalnie odporni na ciepło? Powstawały takowe pytania ...
Może trzymając kubek między dnem a krawędzią? Ale przecież gaiwan jest tak mały! Każda osoba miała własny sposób trzymania czarki, jak na poniższym obrazku:
A do czego może służyć przykrywka? Może być użyta jako pomoc do schłodzenia napoju, nie tylko herbaty, ale także kawy i czekolady.
Przełom następuje w XVIII wieku. Produkowana porcelana w Saksonii masowo zaadoptowana w sztuce stołowej we Francji, staje się wysokiej jakości i nie przewodzi ciepła. Dzięki narodzonej podstawce pod filiżankę (spodek), wygodniej jest trzymać w niej gorący napój. Ale nie natychmiast zmieniają się nawyki!
Na francuskim dworze trzyma się filiżankę dowolnie, tak jak pokazuje ten portret rodziny księcia de Penthièvre:
obraz Jean-Baptiste Charpentier
Europa dyktuje nowe reguły !
W Wielkiej Brytanii herbata stała się prawdziwym narodowym napojem, detronizując narodową jałowcówkę - gin. Szlachta i burżuazja brytyjska, a następnie europejska, przyjmą zwyczaj picia popołudniowej herbaty. Zwyczaj wymyślony w 1840 r. przez księżną Bedford - Annę Russell. Księżna gościła swych gości o g.17 °° herbatą i lekkimi przekąskami między angielskim śniadaniem a późną kolacją.
Zasady picia popołudniowej herbaty były sztywne:
• Nie wkładać palców w „uszko”, ale lekko je się trzymać dwoma palcami
• Nie mieszać łyżeczką herbaty okrągłycmi ruchami, ale elegancko ruchami od g.12°° do g.6°°.
• Nie zostawiać łyżeczki wewnątrz filiżanki środku, ale kłaść ją na spodeczku.
• Spożywać w kolejności: kanapki, bułeczki ze śmietaną i dżemem, a na końcu ciasta.
• Nie kroić kanapek, są one na tyle małe, aby można było je wkładać w całości palcami do ust.
• Nie kroić, nie gryźć i nie zanurzać w herbacie ciasteczek, ale delikatnie przełamywać je palcami na małe kęsy.
• Dżem i śmietana moga być dodane do ciasteczka. Jeśli śmietana pochodzi z Devon, kłaść ją przed dżemem, jeśli pochodzi z Kornwalii, kłaść ją na warstwie dżemu.
Jeśli pijemy popołudniową herbatę przy dużym stole, zostawiamy spodek na stole, a jeśli pijemy ją przy niskim stoliku podnosimy spodek wraz z filiżanką tak jak na tym zdjęciu pochodzącym z brytyjskiego serialu „Downton Abbey”:
Klasa robotnicza w przeciwieństwie do burżuazji, wieczorem około g.19°° gdy powraca z pracy pije herbatę w tym samym czasie, kiedy spożywa kolację. Sposób picia herbaty wskazuje na status społeczny.
Rozwija się również francuska tradycja picia herbaty, aczkolwiek znacznie mniej rygorystyczna.
Herbatę podaje się około g.17°° z herbatnikami lub ciastkami domowego wypieku. Nawyk ten zasadniczo pozostaje domeną bogatych kobiet z burżuazji. Ich dzieciom podaje się płynną czekoladę i ciastka.
Paryżanki przy herbacie/ Juan Sala Gabriel
Rodem z Chin, herbata została zaadoptowana przez ludzi Zachodu, którzy utworzyli swoje własne zasady jej picia.
Popołudniowa herbata cieszy się sukcesem w Azji, stanowi obowiązek luksusowych hoteli, które kreatywnie konkurują, aby zadowolić kosmopolityczną i ciekawską klientelę.
A Ty, jak pijesz herbatę?
źródło:
Guillaume RdB "LE PETIT JOURNAL"
Inne tematy w dziale Kultura