Większość ludzi mówiąc o chińskiej tradycyjnej medycynie ma na myśli akupunkturę i pachnące zioła lecznicze. To łagodne i skuteczne leczenie nie jest ograniczone do igły i ziół leczących dolegliwości. Medycyna ta to holizm systemu zdrowotnego obejmującego wiele elementów:
* odżywianie
* styl życia
* gimnastykę (qi gong)
* ziołolecznictwo
Obok akupunktury, istnieje inna dobrze znana metoda leczenia, szczególnie dla starszego pokolenia jaką są:
* BAŃKI - stosowanie baniek w medycynie naturalnej jest przynajmniej tak stare, jak stara jest chińska medycyna (ponad 3000 lat). W tradycji europejskiej stosuje się je głównie przy przeziębieniach, stawiając kilkanaście małych szklanych naczynek na plecach, bokach, ramionach i na klatce piersiowej.
Warto wiedzieć, że w tradycji chińskiej bańki stosowane są do leczenia wielu poważnych chorób i dolegliwości takich jak:
astma,
nadciśnienie tętnicze,
dolegliwości żołądkowe,
impotencja,
prostata,
hemoroidy,
schorzenia stawów,
czyraki i wrzody
Przy mięśniowych i innych bólach przystawia się bańki w punktach akupunkturowych. Bańki stosuje się również do usuwania obcych ciał usadowionych w skórze i pasożytów skóry (np. kleszczy), w pozostałościach jadu po ukąszeniu owadów i węży. Bóle mięśniowe i stany zapalne ścięgien leczy się również poprzez wykonywanie masażu bańką.
W odróżnieniu od medycyny konwencjonalnej znanej na Zachodzie, chińska medycyna ma za zadanie leczyć przyczyny a nie objawy choroby.
Dla przykładu, gdy cierpimy na migrenowe bóle głowy automatycznie sięgamy po analgetyki łagodzące ból. W medycynie chińskiej sprawa ma się inaczej. Ważne jest aby dogłębnie poznać pacjenta i jego stan zdrowotny. Zaskakujące jest jak ważną i szczegółową może być wstępna konsultacja. Lekarza interesuje sen, apetyt, psychika, trawienie badającego pacjenta. Te wszystkie czynniki pozwalają lekarzowi określić przyczynę choroby. Zebrane informacje mają wpływ na diagnozę i przepisane leczenie. Dwie osoby o tym samym schorzeniu mogą mieć odmienne leczenie. Jak każdy system medyczny medycyna chińska ma swoje pozytywne i negatywne strony. Jest skuteczna w leczeniu chorób przewlekłych.
Jeszcze z dzieciństwa przypominam sobie, że apteki stanowiły dla mnie bajeczny i magiczny świat. Ich zapach upajał mnie swą rozchodzącą się po nozdrzach wonią. Stąd też pewno pozostało mi uwielbienie do starych aptek, które już tylko spotykam w Chinach. Uwielbiam przechadzać się po tradycyjnych chińskich aptekach.To tutaj na miejscu odbywają się konsultacje lekarskie.
Apteka Fù Lin Táng leżąca w mieście Kunming w prowincji Yunnan jest najstarszą apteką w Chinach. Założył ją pan Li De i jego syn Li Yu Xing w 1857 roku, powstała ona jeszcze za czasów dynastii Qing.
Jej właścicielem był charytatywny człowiek, który proponował bezpłatne konsultacje najbiedniejszym pacjentom. Pacjenci z wdzięczności posadzili morelowe drzewa na dziedzińcu apteki. Trzy drzewa miały chronić od poważnych chorób i jedno od bardziej powszechnych dolegliwości. Podwórze apteki wkrótce pokryło się kwieciem i owocami moreli, a apteka została nazwany Fulintang, co miało oznaczać, "sala dobrobytu".
Apteka ta o dobrej reputacji istnieje od ponad 100 lat i cieszy się ogromnym zaufaniem klientów.
Tradycyjna chińska apteka to miejsce, w którym obecna jest farmakopea chińska, czyli odmiany ziół i roślin leczniczych.
Gdy w 2008 roku jestem w Kunmingu poddaję się konsultacji lekarskiej w tej renomowanej aptece. Nie tyle z racji dolegliwości, ale ze zwykłej ciekawości chcę być pacjentem. Konsultacja lekarska odbywa się na I piętrze apteki.
Najpierw, lekarz sprawdza mój puls dotykiem trzech palców na tętnicach w kilku miejscach ciała, przy nadgarstku, na szyi, przy kostce. Warto wiedzieć, że istnieje siedem rodzajów pulsu powierzchownego i osiem rodzajów głębokiego. Po czym przeprowadza wywiad o moim stylu życia, stanie mej psychiki, pyta o objawy i przebyte choroby.
Następnym etapem jest skrupulatna obserwacja ... lekarz z uwagą ogląda mój język i gałki oczne, stan włosów i skóry. Z uwagą słucha dźwięk mojego głosu i oddechu, każe mi kasłać i zadaje mi pytania dotyczące czy mam czkawkę i czy mi się beka...
Ostatnim etapem, którego jestem ofiarą jest obmacywanie mego ciała w poszukiwaniu gorących lub zimnych miejsc na ciele.
Na koniec lekarz stawia diagnozę na podstawie parametrów medycyny chińskiej. W zależności od potrzeb pacjenta, lekarz może również przepisać zabiegi akupunktury lub masażu. Może również zaproponować środki lecznicze w postaci ziół lub zalecenia dotyczące zasad chińskiej dietetyki.
Na parterze apteki przygotowywane są przez aptekarzy przepisane porcje ziół z dostępnej farmakologii. Są to wszelakiego typu zioła oraz mikstury pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Każda taka porcja jest przeznaczona do jednorazowego zaparzania , no i oczywiście do późniejszego wypicia wywaru w domu pacjenta .
Ilekroć jestem w chińskiej tradycyjnej aptece zachwyca mnie cisza i spokój, wyjątkowa powaga, którą trudno odnaleźć w innych miejsczach publicznych w Chinach. Staram się nie oderwać oczu od szuflad i szufladek, od precyzji zawijania ziół w małe paczuszki. Odżywają zapachy dzieciństwa w innym wydaniu. Zastanawiam się, czy oby w poprzednim życiu losy me nie były związane z medycyną?
W aptece Fú Lín Táng 福林堂
*o AKUPUNKTURZE już tyle napisano ... jest ona tą metodą leczenia, która jest uznawana w wielu krajach jako konwencjonalne leczenie stanów chorobowych, takich chociażby jak bóle mięśni i lędźwi. A właściwie może leczyć WSZYSTKO. Ważne jest aby pamiętać, że tradycyjna chińska akupunktura, jest odmienna od zabiegów oferowanych przez fizjoterapeutów, kręglarzy i zachodnich lekarzy. Potrzeba wiele lat nauki aby poznać tajniki tej sztuki i później ją wykorzystać w technikach diagnostycznych. Bardzo ważne jest aby akupunktura była praktykowan przez bardzo kompetentny personel!
Początki akupunktury sięgają II w p.n.e. W Europie była znana już w XII wieku, ale stosowana jako metoda terapeutyczna od XIX wieku przez dr Louis’a Berlioz’a, ojca słynnego kompozytora
Rycina ze starożytnego tekstu dotyczącego chińskiej akupunktury, przedstawiająca punkty nakłuć podczas zabiegu wzdłuż meridianów ciała
W tradycyjnej medycynie chińskiej, choroba powstaje z braku równowagi między przeciwnymi siłami Yin i Yang. Yin reprezentuje tradycyjnie kobiece cechy, natomiast yang jest symbolem siły płci męskiej.Wyważenie tych przeciwstawnych sił uzyskuje się poprzez obieg „Qi” w czternastu szlakach linii energetycznych zwanymi "meridianami". Aby wyleczyć dolegliwości należy nakłuć odpowiednie miejsce i przywrócić przepływ „Qi”, który odnowi harmonię ciała.
Igły do akupunktury były początkowo z kości zwierzęcych,
z biegiem lat zostały zastąpione przez brąz, srebro, złoto i stal. Są one zwykle nie grubsze niż psia sierść.
Na początku znano około 160 punktów do nakłuć, a już w VI wieku liczba ich wzrosła do 349, od 1981 roku znanych jest aż 747. W 1982 roku kongres akupunktury w Manilli oficjalnie zatwierdził 361 punktów. Czasami nakłucia mogą być zastapione przez inną metodę jaką jest akupresura – polegająca na uciskaniu meridienów lub też ich masowaniu. Można też dodatkowo przez nakłute miejsca igłami przepuścić prąd elektryczny o niskim napięciu i niskiej częstotliwości.
Akupunkturę stosuje się przy porodach aby uśmierzyć ból, w chronicznych bólach związanych z astmą i przy migrenach oraz w walce z wszelkimi formami uzależnień od środków odurzających, narkotyków, alkoholu i palenia tytoniu. Ciekawostką jest zwłaszcza dla pań dbających o swą linię, że dzięki stosowaniu akupunktury można stracić nadwagę.
Oprócz bezpośredniego leczenia chorób, akupunktura jest świetnym antidotum na stres. Pacjenci, którzy otrzymują regularne zabiegi akupunktury znacznie lepiej radzą sobie ze stresem dnia codziennego, lepiej spią i mają silniejszy system odpornościowy.
Na pytanie: ”czy akupunktura jest skutecznym leczeniem?” . Z punktu widzenia obserwatora odpowiem „tak”. Natomiast z punktu widzenia naukowego, nie potrafię dać odpowiedzi. Przytoczę tylko wypowiedzi naukowców i specjalistów, którzy twierdzą, że jest tak samo skuteczna jak homeopatia, psychoanaliza, jak zioła i gotowane jaszczurcze ogony... Czyli tak samo jest skuteczna jak placebo.
A jak wygląda ziołolecznictwo?
Sposób leczenia ziołami jest głównie rozpowszechniony w nieuprzemysłowionym społeczeństwie. Mimo iż Chiny są krajem uprzemysłowionym, nawet przez niektórych zwanym „fabryką świata”, to w Chinach ta metoda leczenia jest bardzo popularna.
Na mych chińskich dróżkach bardzo często mam okazję zetknąć się z tą medycyną ludową. Jej zastosowanie ze względu na niski koszt naturalnych surowców spotykam na wsiach i w mniejszościach narodowych.
W prowincji Yunnan w małej wiosce o miłej nazwie Baisha żyje ponad 90- letni lekarz ludowy dr Ho Shi Xiu.
Tutaj w swoich drewnianych włościach przyjmuje pacjentów i leczy ich ziołami zebranymi w okolicznych górach.
W klinice dr Ho Shi Xiu, również jego syn leczy chorych
Jak sam mawia swą żywotność zawdzięcza właśnie codziennemu piciu zaparzonych ziół.
Innym wspaniałym przykładem z dziedziny ziołolecznictwa jest naród Yao. Jego losy intymnie się ze mną związały.
Nieznane jest pochodzenie tego narodu. Legenda głosi, że dawno, dawno temu król Chin nie mógł pokonać jednego ze swych przeciwników. Obiecał temu kto go pokona, dać połowę królestwa i rękę swej córy. Jeden ze śmiałków pies-smok zgłosił się na ochotnika i zabił wroga. Król uhonorował go godnie swą obietnicą, dając swą córkę za żonę i ofiarował południowe ziemie swego królestwa. Ze związku tego urodziło się 12 potomstwa, które stanowią 12 klanów naroduYao.
W Chinach mawia się, że Yao są specjalistami w dziedzinie ziołolecznictwa. Tutaj właśnie w prowincji Guizhou, mieszkając wśród tego narodu podczas moich licznych podróży, mam okazję ich obserwować i poznawać ich sekrety.
Gdy słyszymy w Chinach Yáozú (瑶族-naród YAO), to na myśl każdemu przychodzi bez zastanowienia: "wszak to znawcy roślin leczniczych".
Na cotygodniowych targach w małych wioskach spotyka się sprzedawców wszelkich mikstur i ziół przybywających z pobliskich wyżyn, spotyka się nawet suszone węże i jaszczurki rozłożone na zaimprowizowanych straganach .
YAO cieszą się również mianem długożyjących. Wielu "100 letnich" reprentantów tej mniejszości etnicznej zawdzięcza długowieczność właśnie swej tajemniczej wiedzy o ziołach. Lecz sekret długowieczności tkwi również w specyficznej tradycji, w praktyce codziennej kąpieli w ziołach aromatycznych. Do wielkiej drewnianej konwi wlewany jest gorący wywar z ziół. Do tradycji należy aby wieczorem przed kolacją zanurzyć się w takiej kąpieli przez około ¼ godziny. Twarzy się nie myje w tej kąpieli, płucze się ją po kąpieli w swieżej zimno płynącej wodzie z górskiego potoku. Bez uprzedniej kąpieli nie spożywa się posiłku.
Kiedyś pogryzły moje łydki jakieś pasożyty, myślę, że były to pchły. Okropny świąd ... pamiętam, że właśnie codzienne kąpiele przygotowane przez mych gospodarzy Yao wyleczyły mnie z tego fatalnego stanu.
Medycyna chińska stosowana od wielu tysiącleci stała się w XXI wieku jednym z najbardziej szanowanych i najbardziej skutecznych „systemów medycznych”.
Inne tematy w dziale Rozmaitości