Już od VII w. Chińczycy uprawiali mak, jego nasiona używali do celów spożywczych, a z białego soku makowych główek robili nalewki medyczne. W tej epoce chińscy i arabscy kupcy znają tajemnicze sekrety produkcji opium. W Chinach opium się połyka, żuje lub pije, można go również dodawać do innych produktów żywnościowych pochodzenia zwierzęcego lub mineralnego.
Do XV w. na chińskim cesarskim dworze stale się poszukuje nowych udoskonaleń wytwarzania tej używki, przypisując jej reputację afrodyzjaku opóźniającego orgazm. I tak lecznicze opium staje się ‘’alchemiczną sztuką seksu’’ dworzan, którzy uprawiają go z jak największą liczbą partnerek. Taki typ kochania przedłuża kanoniczną żywotność wiekową ‘’nakarmiając mózg’’ i zapobiega przeróżnym chorobom i epidemiom. Jednocześnie posiadanie i spożywanie opium oznacza prestiż i poszanowanie.
Cesarz Cheng Hua (1464-1487) z dynastii Ming znany ze swej kolekcji przedmiotów erotycznych, za swego panowania wysyłał na kontynent swych emisariuszy by go zaopatrywali w ‘’mroczną i pachnącą wiosnę triumfalnej medycyny’’. Nie był on uważany za wzorowego władcę... kochał swą nałożnicę starszą od niego o 19 lat – WAN, zazdrosny nie pozwalał jej mieć potomstwa i pilnował ją srodze, szpiegując ją, tuczył właśnie opium.
Dzięki swym właściwościom leczniczym opium było znane i bardzo poszukiwane w Azji i na Zachodzie już w starożytności, żaden środek nie był tak skuteczny w łagodzeniu bólu, leczeniu chorób i epidemii jak opium. Tylko nieliczni uprzywilejowani mogli sobie pozwolić na jego posiadanie. Jego codzienne spożycie doprowadzało do uzależnienia się umiarkowanego i realnego. Cesarska władza dostrzegała zgubny wpływ Zachodu, importowane opium, płacone sztabkami złota wpływało niekorzystnie na bilans handlowy Chin. Na czarnym rynku wzrastała stale jego cena, chińscy kupcy szybko zrozumieli jak wielce jest jego lukratywny rynek, zaczęła rosnąć korupcja.
W XVIII w. cesarze – amatorzy opium zakazali jego sprzedaż i konsumpcję na korzyść przybytego XVI w. tytoniu z Filipin. Jednak sami palili go nadal w fajkach ‘’yan qiang’’ będąc naśladowani przez urzędników, urzędników i eunuchów.
Jesteśmy świadkami bardzo wyrafinowanej metody spożywania opium w tzw.’’rurce opiumowej’’. Surowe opium nie może być konsumowane gdyż się zwęgla, powinno mieć konsystencję maksymalnie elastyczną w minimalnej objętości. Chińczycy umiejętnie tworzą półpłynne opium przeznaczone wyłącznie do palenia. Pojawiają się pierwsze palarnie opium, luksusowe i przyjazne dla ich stałych bywalców, z wyrafinowanym rytuałem trwającym kilka godzin, najlepiej w dobrym towarzystwie. Opium pali sie na leżąco, jest tak silne, że może spowodować śpiączkę.
Około 1820 roku palenie opium staje się popularne, uzależniona klientela jest gotowa płacić duże sumy pieniężne wówczas gdy narkotyk staje się rzadkością. W wielu regionach 80% mężczyzn i 25% kobiet jest uzależnionych od spożycia opium, spędzają oni wiele godzin dziennie w palarniach kosztem zaniedbania swej rodziny i pracy. Opium teoretycznie było zakazane do połowy XIX w. ale w praktyce było inaczej, było ono zbawieniem dla licznych Chińczyków, których egzystancja prosperowała dzięki zakazanemu handlowi. Anglicy, Francuzi i Amerykanie mając na uwadze wyłącznie własne interesy zażądali aby handel stał się wolnym. Niniejszy stan doprowadził do wojen opiumowych i legalizacji konsumpcji, a więc i handlu narkotykiem na terenie Chin kontynentalnych. Różne osobistości zaczęły potępiać alarmujące teorie i liczne manipulacje służące interesom zachodnim. Anglosaksońskie polityczno-religijne lobby uznaje, że konsumpcja opium dyskryminuje kolonizację regionów. Anglicy importują w 1839 roku 2400 ton opium, a w już w 1884 roku 5000 ton. Z 1gr opium można było wypalić średnio 4-5 fajek, bogatego konsumenta było stać na wypalenie 10-20gr/dziennie. Pod koniec XIX w. liczba uzależnionych dochoziła do 3-5 milionów.
W XX wieku Japończycy wykorzystując polityczny chaos w Chinach i chiński apetyt na narkotyki organizowali masowe zatrucia ludności opium, morfiną, heroiną i kokainą... stworzyli marionetkowy stan Mandżukuo – pierwsze w historii narko-państwo. Po przejęciu władzy przez Mao Ze Dong’a zaniechano konsumpcję opium.
Dziś dla Chin jest to jedna z bolesnych i gorzkich kart historii.
Inne tematy w dziale Kultura