Rozgniewane bożyszcze mściwie chciało podpalić całe miasto w 15-tym dniu pierwszego miesiąca ksieżycowego. Wówczas jeden z trzeźwo myslących mieszkanców zmobilizował ludność do zapalenia o zmierzchu na ulicach czerwone lampiony i zawieszenia ich na drzwiach domów. Złośliwy bożek sądząc, że cale miasto jest już w płomieniach wycofał się ze swego groźnego planu.
Jest to jedna z wielu legend wyjaśniających pochodzenie ŚWIĘTA LAMPIONOW.
Wersja najbardziej popularna mówi też, że boskie zagrożenie to mistyfikacja przygotowana przez królewskiego doradcę o dobrym i wielkim sercu, które miało umożliwić młodym sługom z pałacu królewskiego wyjść na cała noc i złożyć wizytę swym rodzinom.
***
Dzisiaj w Chinach na te okazję ulice sa barwnie wystrojone, najczęściej w kolorze czerwonym. O zmierzchu dzieci wraz z rodzicami przechadzają się trzymając w rękach czerwone lampiony. Mimo że tradycyjne papierowe modele lampoinów [hua deng (花灯] oświetlane świeczkami znajdują jeszcze swych zwolenników, to coraz częściej widuje się lampiony z tworzyw sztucznych podświetlane latarką na baterie.
Wizerunki postaci z filmow rysunkowych konkurują z tradycyjnymi legendarnym zwierzętami . W swiątyniach odbywają się konkursy o wybór najpiekniej udekorowanego lampionu, a ulicami snują kolorowe pochody. W tym dniu wszyscy delektują się tradycyjną zupą yun xia (元宵), kulkami z kleistego ryżu i słodkimi pierożkami o okrągłym kształcie symbolizującymi całość i jedność rodziny.
Czyż nie piękna jest ta dawna tradycja?
Inne tematy w dziale Kultura