Około 2000 lat temu w Chinach zaczęto uprawiać piwonię jako roślinę leczniczą stosowaną w leczeniu różnych dolegliwości. Leczy ona spowolnioną pracę wątroby, niską hemoglobinę, oczyszcza i tonizuje krew.
Trzeba było poczekać wieki do nadejścia dynastii Song (960-1279) aby piwonia została doceniona za swe walory estetyczne i przecudowny zapach.
Następnie zaczęła zdobić cesarskie pałace i inspirować artystów stosujących jej piękno w malarstwie, porcelanie, kaligrafii.
Zachwyt ten będzie narastał do tego stopnia, że piwonia jest uważana przez Chińczyków za królową kwiatów. Dziś ten kwiat jest uwielbiany zarówno ze względu na swoje piękno jak i właściwości lecznicze. Nadal jest szeroko uprawiana do produkcji leków wytwarzanych z kory jej korzeni.
Legenda opowiada, że jedyna panująca cesarzowa w historii Chin Wu Zetian spacerowała po swoich ogrodach w zimowy wieczór roku 691.
Zaskoczona, że nie znalazła żadnych kwiatów w ogrodzie, rozkazała im zakwitnąć w nocy. Wszystkie kwiaty z wyjątkiem piwonii okryły się kwieciem.
Jedyna piwonia nie chciała zakwitnąć poza sezonem. Upokorzona cesarzowa wygnała wszystkie sadzonki piwonii ze stolicy cesarskiej Xi'an i odesłała je do Luoyang w prowincji Henan.
Miasto to stało się stolicą kwiatów.
Co roku w kwietniu Luoyang jest gospodarzem festiwalu piwonii. Stolica tego kwiatu czyni miasto jej godłem od VII wieku.
Dla Chińczyków piwonia jest bogata w symbole: kojarzy się z kobiecym pięknem i miłością, ale jest też symbolem dostatku i społecznego sukcesu.
Piwonia jest dziś symbolem dobrobytu i szlachetności.
Piwonia przybyła do Europy na początku XVII wieku dzięki handlowi Kompanii Wschodnioindyjskiej. Szczególnie zachwyciła europejskich ogrodników od XIX wieku.
Jej długowieczność (czasami nawet ponad 100 lat) i jej odporność sprawiają, że jest rośliną bez problemu zaaklimatyzowaną nawet w surowym klimacie zimowym z ujemnymi temperaturami.
Inne tematy w dziale Rozmaitości