Komentarze do notki: Obrzydliwa hipokryzja naśmiewających się z blogera echo24

« Wróć do notki

DotCa21 września 2019, 12:52
Tez uwazam nasmiewanie sie z blogiera Echo 24 za niewlasciwe. To starszy czlowiek ktory bardzo ciezko pracuje na swoja reputacje i ktory chce pomoc nam innym myslec lepiej i zeby inni razem z nim chcieli PiS odsunac od wladzy wsplnymi silami
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Sowiniec21 września 2019, 15:11
@DotCa
sake11 października 2019, 06:21
@DotCa ....Rzeczywiście ciężko pracuje na swoją reputację podjudzacza,nienawistnika i zwykłego prostaka.
Kostek9021 września 2019, 12:53
Jest w tytule, więc na pewno notkę przeczyta, ale czy "zakuma"?
Sowiniec21 września 2019, 15:11
@Kostek90
Nie.
KaZet21 września 2019, 12:57
Dobre:)
Sowiniec21 września 2019, 15:11
@KaZet
Nawet bardzo dobre.
Komentarz został usunięty
Sowiniec21 września 2019, 15:11
@Józuś
Komentarz został usunięty przez właściciela bloga.
Kostek9021 września 2019, 13:28
@por.z-UB-ek
podziw za "kumatość" dla komentatora @por.z-UB-ek i gratulacje dla autora za pierwszą upolowaną ofiarę.
swann21 września 2019, 14:42
@Autor

Jak możemy pogodzić?  Proste: kumacie wiedzą.
Sowiniec21 września 2019, 15:11
@swann
O, to, to.
Sowiniec21 września 2019, 15:10
Bingo.
Edku21 września 2019, 19:34
Kraków
jest jedyny w swoim rodzaju. Bo Kraków to unikatowe środowiskowo
hermetyczne galicyjskie miasto wychowane na wiedeńskich wienerkach,
Zielonej Łabędziej Budce i starej Piwnicy pod Dworcem Głównym
siedlisku meneli. Słowem sędziwy gród z tradycjami zamieszkały od
wieków przez Naftaliniarzy i Komuchowate Zoombie z U,J
uwrażliwionych kulturowo koneserów Sztuk Walk w Kisielu, smakoszy
Barów Mlecznych i obiadów u Hrabiny Herbu Nie Mam Nic.

To
niezwykłe miejsce, gdzie, jak nigdzie indziej życie toczy się
wolno i
spokojnie w atmosferze cudownie bezkarnej, leniwej
beztroski, cienkiego
dowcipu i frywolnej plotki. Gdzie
czcigodni obywatele Królewskiego
Miasta a wśród nich ja,
genialny grafoman i analityk polityczny, w rutynowo stałych porach
popijają drobnymi łyczkami w ciszy i spokoju rytualną czarną
lurę w rozmieszczonych wokół Rynku ażurowo-paździerzowych
budkach z kebabem, skąd spoglądają z pietyzmem, jak u stóp
Bazyliki Mariackiej miejscowe prostytutki tkają swe kolorowe arrasy,
a wokół Sukiennic i Ratusza szybują dostojnie stada szczęśliwych
łabędzi.

Ta specyficzna atmosfera panowała w Krakowie
od zawsze i śmiem twierdzić,
że to ona właśnie ściąga w
to baśniowe miejsce bezsensownie zagonionych ludzi z całego Świata,
którzy w pogoni za sukcesem i pieniędzmi zapominają o tym, co w
życiu jest de facto najważniejsze.



A
najważniejsza dla mnie jest i będzie trafna i głęboka analiza
polityczna naszej polskiej rzeczywistości. Wczorajsze poparcie
udzielone Petru, dzisiejsze Biedroniowi a planowane jutrzejsze
Kosiniakowi jest wynikiem dynamicznie zmieniającej się sytuacji
politycznej, której staram się nadążyć. Kumaci wiedzą o co
chodzi. Następny proszę!
Komentarz został usunięty